Lubelski poseł Konfederacji - Bartłomiej Pejo opublikował wpis na swoim profilu Facebook. Chodzi o rzeźbę, która została odsłonięta we wrześniu w Busku-Zdroju w woj. świętokrzyskim.
- W Busku-Zdroju postawiono rzeźbę pod nazwą „Gaja”. Koszt? 301 tysięcy złotych – oczywiście z pieniędzy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Polska to jednak bogaty kraj - czytamy we wpisie posła.
Parlamentarzysta dołączył też zdjęcie rzeźby.
Rzeźba została stworzona przez artystę grafika Maurycego Gomulickiego.
Na profilu Facebook "Nowa Przestrzeń Sztuki" w październiku pojawił się wpis. Można w nim przeczytać, że odsłonięciu rzeźby towarzyszyła rozmowa Tomasza Tworka (fundatora Nowa Przestrzeń Sztuki) i profesora Macieja Aleksandrowicza z artystą - Maurycym Gomulickim.
- Gaja Gomulickiego to rzeźba, która w swej intensywnie czerwonej, lśniącej bryle niesie potężny ładunek symboliczny. Jej gibki, zmysłowy kształt przywołuje postać mitycznej Matki Ziemi – uosobienia płodności, energii i siły witalnej. Czerwień, pojawiająca się regularnie w pracach Maurycego a funkcjonująca w świadomości powszechnej jako symbol krwi i namiętności, intensyfikuje jeszcze mocniej te aspekty, a zarazem sprawia, że figura, kontrastując z zielenią parków i spokojną architekturą, wybrzmiewa mocnym akcentem w sielskim pejzażu Buska-Zdroju. Proces tworzenia rzeźby odzwierciedla niezwykłą, wręcz obsesyjną dbałość artysty o nieskazitelność formy - czytamy we wpisie.
Dalej można przeczytać, że pierwszym etapem były szkice koncepcyjne oraz model 3D, na podstawie którego powstał pełnowymiarowy model z MDF.
- Starannie szpachlowany, polerowany i zabezpieczony żywicą, posłużył do przygotowania formy odlewniczej. Odlew wykonany został z aluminium a następnie poddany ręcznej obróbce, wypiaskowany i przygotowany do wieloetapowego lakierowania. Powierzchnia rzeźby została wyprowadzona do perfekcji poprzez nakładanie i szlifowanie kolejnych warstw podkładu, a następnie pokryta kolejnymi warstwami pigmentowego i transparentnego lakieru. Na ostatni etapie uzyskała połysk i głębię koloru poprzez ręczne polerowanie – jest to proces analogiczny to tego jaki stosuje się w przypadku samochodów najwyższej klasy. Wykończona w ten sposób nie tylko prezentuje się olśniewająco lecz wykazuje też dużą odporność na warunki atmosferyczne – nie straszne są jej śnieżyce i ulewy - napisano.
Rzeźba znajduje się w otoczeniu parków i architektury zdrojowej. Przypomina o jedności człowieka z naturą i nierozerwalnym związku zdrowia oraz duchowej równowagi z kondycją planety.
- Stanowi doskonałą egzemplifikację idei „leczenia sztuką” – poprzez doświadczenie estetyczne prowokuje do refleksji – wpisując się tym samym w etos uzdrowiska. Dzieło to stanowi konsekwentną kontynuację praktyki Gomulickiego, który od lat wprowadza barwne, monumentalne realizacje do przestrzeni publicznej. Mam nadzieję, że tak jak warszawski Światło-trysk, nowohuckie Muchomory czy Totem powracający na każdym na open’erowskim festiwalu, również Gaja stanie się istotnym elementem buskiego pejzażu, znakiem rozpoznawczym miejsca i zaproszeniem do spotkania z energią sztukiwplecioną w codzienny puls miasta - dodano we wpisie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.