Co motywuje sprawców i jakie konsekwencje psychiczne niesie hejtowanie dla obu stron?
Hejt, jako forma agresji, zwłaszcza w środowisku online, ma złożone motywacje po stronie sprawców i niesie poważne, długotrwałe konsekwencje psychiczne dla obu stron. Jakie są zatem motywacje sprawców – hejterów? Motywacje hejterów często zmagają się z własnymi problemami, które próbują kompensować atakiem na innych. Bardzo często hejter próbuje odreagować frustracje. Hejt staje się ujściem dla nagromadzonego stresu, złości, poczucia bezsilności lub niezadowolenia z własnego życia. Dodatkowo agresywne zachowanie może być próbą podniesienia własnej wartości i poczucia siły poprzez umniejszanie innym. Atak sprawia, że hejter czuje się chwilowo silniejszy i bardziej pewny siebie. Internetowe poczucie anonimowości (tzw. efekt kabiny pilota) obniża zahamowania i ułatwia wyrażanie agresji, ponieważ sprawca nie widzi bezpośrednio krzywdy, którą wyrządza, i czuje się bezkarny. Niektórzy hejterzy dążą do wywołania kontrowersji lub reakcji, traktując to jako formę satysfakcji i chwilowego poczucia kontroli lub popularności.
Atakowanie osób, które osiągnęły sukces, mają popularność lub wydają się szczęśliwe, jest próbą zniszczenia ich wizerunku lub osiągnięć.
Tak. W niektórych przypadkach agresywne zachowania mogą wiązać się z tzw. mroczną triadą cech osobowości (narcyzm, makiawelizm, psychopatia/sadyzm), charakteryzującą się brakiem empatii. Dla ofiar hejtu konsekwencje są zazwyczaj dotkliwe i mogą mieć charakter przewlekły, ponieważ hejt jest formą przemocy psychicznej. Skutki psychiczne hejtu dla ofiary Najpoważniejsze skutki to obniżenie poczucia własnej wartości i pogorszenie nastroju, które często prowadzą do stanów depresyjnych i lęku społecznego. Ofiara zaczyna kwestionować swoje kompetencje i wizerunek, zmagając się z poczuciem skrzywdzenia i bezradności. Hejt prowadzi również do wycofania się z życia społecznego i izolacji. Osoby nękane tracą zaufanie do innych i unikają kontaktów, co pogłębia poczucie osamotnienia. Stres związany z atakami manifestuje się także na poziomie fizycznym, powodując problemy psychosomatyczne, takie jak bezsenność, bóle głowy czy zaburzenia koncentracji. W najcięższych przypadkach ofiary mogą doświadczać myśli samobójczych lub traumy.
Jakie są konsekwencje psychologiczne dla hejtera?
Choć hejterzy mogą odczuwać chwilową ulgę w momencie ataku, ich działania również niosą negatywne konsekwencje. Hejt robi z człowieka osobę, która swoje frustracje i braki kompensuje destrukcyjnym działaniem skierowanym na zewnątrz. Choć chwilowo to działa, w dłuższej perspektywie utrwala niezdrowe mechanizmy radzenia sobie z emocjami i nie rozwiązuje sedna problemu, co pogłębia wewnętrzny konflikt. Ponadto, hejter, stając się źródłem nienawiści, osłabia swoje relacje z otoczeniem i traci zaufanie. Może stać się wykluczony z pozytywnych grup społecznych. Co więcej, w przypadku poważnych ataków, konsekwencje prawne (np. odpowiedzialność za zniesławienie) stanowią silny czynnik stresujący, który ostatecznie obciąża psychikę sprawcy.
Jak reagować na hejt?
Reagowanie na hejt wymaga strategicznego podejścia, które ma na celu przede wszystkim ochronę Twojego zdrowia psychicznego i zapobieganie eskalacji konfliktu. Sposób reakcji różni się w zależności od miejsca wystąpienia hejtu (online vs. praca) i jego charakteru (jednorazowy komentarz vs. systematyczne nękanie). W środowisku online kluczowe jest odcięcie hejtera od „pożywki”, czyli uwagi, której szuka, oraz wykorzystanie dostępnych narzędzi platformy.
W jaki sposób reagować najlepiej na hejt w internecie?
Zachowaj dystans. Nie odpowiadaj natychmiast, najpierw ochłoń. Odpowiadanie w złości eskaluje konflikt i daje hejterowi satysfakcję. Napisz odpowiedź, a potem ją skasuj – to pomaga w odreagowaniu, ale nie podsyca agresji. Nie odpowiadaj hejtem na hejt. Odpowiadanie w podobnym, agresywnym tonie tylko rozszerza mowę nienawiści i stawia Cię na tym samym poziomie, co hejter. Pamiętaj, że hejt świadczy o hejterze, nie o Tobie. Atak rzadko wynika z rzetelnej oceny Twojej osoby, a częściej z wewnętrznych frustracji i problemów sprawcy. Osobisty dystans to Twoja najważniejsza obrona. Stawiaj granice, ignoruj i blokuj. W przypadku jednorazowych, wulgarnych i bezwartościowych komentarzy najskuteczniejszą strategią jest usunięcie ich i zablokowanie użytkownika. Pamiętaj o zgłaszaniu, gdyż możliwości platform dają te możliwości. Korzystaj z narzędzi dostępnych na platformach (Facebook, Instagram, YouTube, X itp.). Zgłaszaj komentarze, posty lub profile, które naruszają regulamin dotyczący mowy nienawiści, nękania czy gróźb. Zgłaszanie bywa skuteczne w usuwaniu szkodliwych treści i blokowaniu kont.
A w pracy?
Hejt w miejscu pracy (np. plotki, publiczne poniżanie, mobbing) wymaga bardziej formalnych i strukturalnych działań. W przypadku jednorazowego incydentu, jeśli czujesz, że masz na to siłę możesz użyć komunikatu „Ja” (np. „Czuję się niekomfortowo, kiedy używasz takiego języka. Oczekuję, że będziesz mówił/a do mnie z szacunkiem”). Warto pamiętać o dokumentacji, zapisuj daty, godziny, świadków i dokładne treści obraźliwych lub agresywnych zachowań. Gromadzenie dowodów jest kluczowe, jeśli sprawa ma zostać zgłoszona. Jeśli hejt ma charakter systematyczny lub jest dokonywany przez przełożonego, zgłoś problem do działu zasobów ludzkich (HR) lub wyższej instancji w firmie. Zawsze postępuj zgodnie z wewnętrznymi procedurami antymobbingowymi (o ile takie są). W przypadku mobbingu lub nękania w pracy, rozważ skorzystanie z porady prawnej lub wsparcia psychologa – w takim przypadku Twój dobrostan psychiczny jest najważniejszy, warto zadbać o siebie, by mieć siłę na stawianie czoła przeciwnościom.
Jak zbudować odporność psychiczną na hejt? W niektórych zawodach, jak np. polityka, media, sport, jest on nieunikniony.
Odporność psychiczna na hejt nie polega na wyeliminowaniu krytyki, ale na efektywnym zarządzaniu jej wpływem. Jest to proces, który wymaga połączenia strategii poznawczych, behawioralnych i emocjonalnych. Regularna aktywność fizyczna (redukuje poziom kortyzolu – hormonu stresu) i odpowiednia ilość snu to fundamenty stabilności emocjonalnej. Osoba wypoczęta jest mniej wrażliwa na ataki. Skup się na powodach, dla których wykonujesz swój zawód. Twoja praca (polityczna, artystyczna, sportowa) ma większy cel niż zadowolenie każdego internauty. Aktywnie szukaj i doceniaj pozytywne opinie. Stwórz swoją osób Ci życzliwych– ludzi, których opinie naprawdę się liczą (rodzina, zespół, zaufani współpracownicy). W zawodach publicznych nie czytaj hejtu osobiście. Zleć moderację zaufanej osobie lub zespołowi, który będzie odfiltrowywał toksyczne treści, usuwał je i blokował konta. Ty masz dostęp tylko do konstruktywnej krytyki i pozytywnego wsparcia.
Krytyka nie zawsze musi być hejtem. Jak to odróżnić?
Odróżniaj hejt od konstruktywnej krytyki. Warto pamiętać, że nie każda negatywna opinia to hejt. Jeśli krytyka jest merytoryczna i kulturalna, warto rozważyć ją i ewentualnie rzeczowo odpowiedzieć. Hejt to agresja osobista. Nie zostawaj sam/a z hejtem. Porozmawiaj z zaufanym przyjacielem, członkiem rodziny lub zwróć się po pomoc do specjalisty (psychologa, infolinii zaufania).
Niewiele trzeba, aby dzieci czy młodzież doświadczyli hejtu. Czasami wystarczy jedno zdjęcie, czy filmik żeby wywołać lawinę.
W świecie zdominowanym przez media społecznościowe i treści wizualne, bariera wejścia do hejtu jest drastycznie niska, szczególnie w przypadku dzieci i młodzieży. To, co kiedyś było plotką krążącą na korytarzu, dziś staje się globalną, niekontrolowaną lawiną. Zdjęcie czy filmik, nawet usunięty przez ofiarę, może zostać zapisany, powielony i rozpowszechniony w ciągu sekund. W Internecie nic nie ginie, co jest kluczowe dla eskalacji. Platformy mediów społecznościowych są zaprojektowane tak, aby promować treści kontrowersyjne i wywołujące emocje, ponieważ generują one wysokie zaangażowanie (kliki, komentarze, udostępnienia). To sprawia, że hejtujący filmik ma większą szansę na osiągnięcie zasięgu niż neutralna informacja.
Oryginalne zdjęcie czy filmik często jest wyrwane z kontekstu.
Tak. I opatrywane złośliwymi podpisami i memami. Ofiara traci kontrolę nad własnym wizerunkiem i narracją. Działając w grupie (komentując pod popularnym postem) młodzi ludzie czują się anonimowi i mniej odpowiedzialni za swoje czyny. Pojedynczy hejterski komentarz jest szybko powielany, bo inni czują się uprawnieni do dołączenia do ataku. Dla części młodzieży udział w "lawinie" hejtu staje się formą rozrywki, "zabawy" kosztem innej osoby. Z czasem, im więcej negatywnych komentarzy się pojawia, tym łatwiej jest pisać kolejne, ponieważ ofiara przestaje być postrzegana jako człowiek, a staje się wspólnym celem. Dla młodego człowieka, którego wizerunek został zaatakowany, problem jest intensywnie odczuwany jako całkowita klęska, gdyż wizerunek w grupie rówieśniczej jest kluczowy dla ich samooceny. Dzieci i młodzież często nie mają jeszcze wykształconych mechanizmów obronnych ani doświadczenia życiowego, by zracjonalizować atak. Pojedyncze negatywne doświadczenie może być przytłaczające i prowadzić do izolacji, a w skrajnych przypadkach – do myśli autodestrukcyjnych. To sprawia, że w przypadku młodzieży, jeden mały cyfrowy bodziec (zdjęcie, filmik) jest wystarczający, aby wywołać reakcję łańcuchową o katastrofalnych skutkach emocjonalnych i społecznych.
Dlaczego młodzież tak łatwo wchodzi w rolę hejtera?
Młodzież łatwo wchodzi w rolę hejtera, ponieważ w okresie dorastania ich mózg nie jest w pełni ukształtowany do pełnej empatii i kontroli impulsów, a Internet dostarcza im idealnie bezpieczne, łatwe i społecznie wzmacniające środowisko do agresywnych zachowań. Kora przedczołowa, odpowiedzialna za kontrolę impulsów, ocenę ryzyka i pełne rozumienie konsekwencji działań, rozwija się u ludzi jako ostatnia, aż do wczesnej dorosłości. Młodzież działa często bardziej impulsywnie. Młodzi ludzie mają problem z wyobrażeniem sobie, jak naprawdę czuje się ofiara po drugiej stronie ekranu, ponieważ nie widzą jej reakcji emocjonalnej. Dodatkowo młody człowiek skupia się na sobie i swoich potrzebach (np. bycia popularnym, rozładowania złości), ignorując lub minimalizując potrzeby i cierpienie innych. Nastolatek ma silną potrzebę przynależności. Jeśli hejtowanie jest normą w danej grupie rówieśniczej lub klasie, wejście w rolę hejtera jest ceną za akceptację i wpasowanie się.
Agresja i drwina mogą być postrzegane jako atrybut siły lub bycia sigmą.
Stają się sposobem na podniesienie własnego statusu w hierarchii grupy kosztem ofiary. W momencie, gdy na platformie pojawia się lawina negatywnych komentarzy, młodzież jest bardziej skłonna do dołączenia się do niej (tzw. efekt stada), aby nie odstawać od reszty. Internet tworzy iluzję anonimowości i bezkarności. To obniża poczucie odpowiedzialności moralnej (tzw. efekt rozhamowania online). Ponadto, ekran tworzy fizyczny i emocjonalny dystans, co ułatwia agresję, ponieważ nie widać łez ani strachu ofiary. Młodzież obserwuje agresywne i często wulgarne zachowania w popularnych treściach (niektóre filmy na YouTube, gry, komentarze dorosłych w sferze publicznej), co normalizuje takie zachowania jako akceptowalny sposób komunikacji. Młodzież, która sama czuje się bezsilna, niezadowolona ze swojego życia, lub ma problemy w domu/szkole, wykorzystuje hejt jako łatwy i szybki sposób na rozładowanie napięcia. Atak na inną osobę daje chwilowe poczucie mocy i kontroli. Własne kompleksy i niepewności są często projektowane na ofiarę. Krytykując czyjąś wadę, nastolatek próbuje odwrócić uwagę od własnej.
Hejt jest wciąż pomijanym problemem. Dopiero, gdy stanie się tragedia, ludzie piszą w mediach społecznościowych, że nie popierają hejtu, a po dwóch, trzech dniach wszystko przechodzi do porządku dziennego, aż do kolejnej tragedii.
Dużym problemem jest tzw. efekt błyskawicy medialnej, określany także jako cykl krótkotrwałego oburzenia (outrage cycle), to zjawisko, które opisuje intensywną, lecz bardzo krótkotrwałą reakcję społeczną i medialną na poważne wydarzenie, takie jak tragedia spowodowana hejtem, mobbingiem lub inną formą przemocy. Jest to mechanizm, w którym uwaga publiczna i medialna skupia się na problemie (np. hejcie) z maksymalną intensywnością tuż po tragicznym wydarzeniu, a następnie równie szybko wygasa, wracając do tzw. normy przed podjęciem jakichkolwiek trwałych działań. Reakcja ta jest podyktowana silnymi emocjami (szok, gniew, smutek), a nie racjonalną analizą. Dominują łatwe do wykonania, publiczne gesty (posty na mediach społecznościowych, świece wirtualne, hasztagi), które dają poczucie uczestnictwa, ale nie wymagają realnego wysiłku. Natomiast po ustaniu emocjonalnej fali problem pozostaje nierozwiązany, a często wraca do stanu sprzed kryzysu. Ten efekt jest szkodliwy, gdyż publiczne oburzenie stwarza iluzję, że problem został „przerobiony” i można iść dalej, podczas gdy realne, długoterminowe zmiany nie zostały wprowadzone.
Jakie objawy powinny zaniepokoić i być podstawą do myślenia, że ktoś padł ofiarą hejtu?
Hejt (zwłaszcza cyberprzemoc) rzadko pozostaje bez śladu. U ofiar często obserwuje się zarówno zmiany w zachowaniu, jak i objawy emocjonalne oraz fizyczne. Nagłe wycofanie się z kontaktów z rówieśnikami (u dzieci/młodzieży) lub przyjaciółmi, współpracownikami (u dorosłych). Unikanie wcześniej lubianych zajęć. Niespodziewana drażliwość, gniew lub wrogość skierowana do najbliższych bez wyraźnej przyczyny. Niechęć lub odmowa pójścia do szkoły, pracy czy udziału w spotkaniach, zwłaszcza tych, które wiążą się z kontaktem z dużą grupą ludzi. Ukrywanie ekranu, gdy ktoś wchodzi do pokoju. Nagłe i całkowite zaprzestanie korzystania z mediów społecznościowych lub usuwanie kont. Spędzanie nadmiernej ilości czasu online, ale w sposób tajemniczy i lękowy. Nagłe pogorszenie ocen, spadek koncentracji, utrata motywacji do wykonywania obowiązków. Przewlekły niepokój, lęk, zwłaszcza podczas używania telefonu lub komputera. Reagowanie lękiem na powiadomienia lub dźwięk wiadomości.
Ale to jeszcze nie wszystko...
Dokładnie. Częste wypowiedzi wskazujące na poczucie winy, bezwartościowości, beznadziei. Kwestionowanie własnego wyglądu, umiejętności lub wartości. Przewlekły smutek, apatia, utrata radości z życia. Utrzymujący się obniżony nastrój. Przekonanie, że nie ma wyjścia z sytuacji, brak wiary w możliwość zmiany. W skrajnych przypadkach, widoczne ślady samookaleczeń, otwarte mówienie o śmierci lub beznadziei. Bezsenność lub nadmierna senność, koszmary związane z atakami. Częste bóle głowy, brzucha, nudności (zwłaszcza rano przed pójściem do szkoły, pracy), które nie mają medycznego uzasadnienia. Nagły wzrost lub spadek apetytu, prowadzący do wyraźnych zmian wagi. Ciągłe uczucie napięcia mięśniowego, nerwowe tiki, wzmożona potliwość. Każda wzmianka o samobójstwie jest alarmującym sygnałem.
Pomoc psychologiczna jest często postrzegana jako oznaka słabości. Jak zachęcić osoby doświadczające hejtu do skorzystania z takiej pomocy?
Postrzeganie pomocy psychologicznej jako oznaki słabości jest niestety powszechną barierą. Aby skutecznie zachęcić osoby doświadczające hejtu do skorzystania ze wsparcia, należy zmienić perspektywę i skoncentrować się na sile, kompetencjach i zdrowym rozsądku. Nie należy przekonywać, że problem nie jest poważny, lecz pokazać, że szukanie wsparcia jest aktem siły. Można użyć analogii sportowej – „Wszyscy najlepsi sportowcy mają trenerów. Nie dlatego, że są słabi, ale dlatego, że chcą być najlepsi w radzeniu sobie z presją, kontuzjami (w tym przypadku psychicznymi) i stresem. Psycholog jest takim trenerem od spraw emocji.” Pomoc psychologiczną należy przedstawić jako higienę psychiczną, tak jak idziemy do dentysty na przegląd, zanim zaboli nas ząb, tak samo dbamy o swoją psychikę, szczególnie po intensywnym i szkodliwym doświadczeniu, jakim jest hejt. Warto podkreślić, że hejt to forma ataku, a psycholog jest ekspertem, który daje narzędzia i techniki do obrony i regeneracji. Korzystanie z pomocy jest mądrym, pragmatycznym posunięciem, a nie oznaką porażki. Osoba doświadczająca hejtu często czuje się odizolowana i uważa, że to tylko jej problem. Kluczowe jest normalizowanie jej emocji. Można przytoczyć, że hejt jest oficjalnie uznawany za czynnik prowadzący do depresji, stanów lękowych i PTSD, co pokazuje, że problem nie leży w słabości osoby, ale w szkodliwości hejtu.
Jak można wyciągać konsekwencje z hejtu? Czy da się sprawcę w jakikolwiek sposób pociągnąć do odpowiedzialności?
Hejt przestaje być tylko kwestią emocjonalną i staje się sprawą prawną, gdy zawiera groźby (wyrządzenia krzywdy fizycznej, zniszczenia mienia), a także gdy ma charakter zniesławienia (publiczne pomówienie, które może zaszkodzić Twojej opinii, to art. 212 Kodeksu Karnego) lub zniewagi (obraźliwe słownictwo, art. 216 Kodeksu Karnego). Sprawcę można również pociągnąć do odpowiedzialności za uporczywe nękanie (stalking).
Gdzie szukać pomocy?
112 - Numer alarmowy
800 12 12 12 - Dziecięcy telefon zaufania Rzecznika Praw Dziecka
116 111 - Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży • 116 123 - Kryzysowy Telefon Zaufania dla dorosłych,
800 080 222 - Całodobowa infolinia Fundacji ITAKA
801 120 002 - Ogólnopolski telefon dla ofiar przemocy w rodzinie „Niebieska Linia”
801 615 005 - Dyżurnet.pl
800 199 990 - Ogólnopolski Telefon Zaufania
800 100 100 - Telefon dla rodziców i nauczycieli Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.