reklama
reklama

Prezydent Lublina z wotum zaufania i absolutorium. Mieszkaniec: "Każda kolejna kadencja jest gorsza"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Dominika Polonis

Prezydent Lublina z wotum zaufania i absolutorium. Mieszkaniec: "Każda kolejna kadencja jest gorsza" - Zdjęcie główne

Krzysztof Żuk | foto Dominika Polonis

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z LublinaRada Miasta przyznała prezydentowi Lublina wotum zaufania i absolutorium. Radni nie byli jednogłośni.
reklama

Nowoczesna metropolia

Raz w roku Rada Miasta Lublin głosuje nad wotum zaufania i absolutorium dla prezydenta Krzysztofa ŻukaWotum zaufania to ocena ogólnej działalności, realizacji np. programów, strategii, uchwał i Budżetu Obywatelskiego. Natomiast absolutorium to ocena wykonania budżetu gminy i gospodarki finansowej. 

Głosowanie nad wotum i absolutorium odbyło się na sesi RM w czwartek (26 czerwca). 

Prezydent miasta zabrał głos. Przypomniał m.in. obchody 700-lecia nadania praw miejskich Lublinowi.

reklama

- To 700-lecie bardzo zmieniło nas wszystkich. Nabraliśmy większej odwagi w budowaniu wizji rozwojowych. Nabraliśmy również przekonania, że możemy sami rozwiązać problemy, które stawiamy sobie w naszych strategiach, nie oczekując specjalnie na mityczny rząd czy na mityczną pomoc finansową - mówił Krzysztof Żuk. - Oczywiście można było tak, jak niektóre duże miasta wobec różnych  problemów, które się pojawiają w wydatkach budżetowych (dynamiczny przyrost wydatków bieżących), rezygnować z wielu inwestycji. Myśmy tego nie zrobili (...). Mając na względzie nasze ambicje, aspiracje, te kilka najbliższych lat wypełnione będą naszą aktywnością inwestycyjną. Potrzebujemy tego, by ten potencjał  gospodarczy, połeczno-gospodarczy stale kształtować i zwiększać. Staramy się pokazywać, że to wszystko, co za nami przez te kilkanaście lat stworzyło z Lublina nowoczesną metropolię i miasto dobrej jakości życia.

reklama

Debata z udziałem mieszkańców

Głosowanie nad wotum poprzedziła debata z mieszkańcami nad Raportem o stanie miasta za 2024 r., którzy m.in. dziękowali za opiekę i programy skierowane do seniorów, w tym Lubelskie Dni Seniora. Padły też podziękowania za stworzenie Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego przy ul. Poturzyńskiej dla niepełnosprawnych. Do tego padły podziękowania też od przedstawicieli Młodzieżowej Rady Miasta za działania dla młodych. Dziękowano też za działania dla studentów i powstanie Dworca Lublin, czy wywalczenie przez miasto tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2029.

- Lublin praktycznie stał się jedynym miastem, w którym na sesjach absolutoryjnych  Rady zaobserwowano większe zainteresowanie mieszkańcow niż przewiduje to ustawodawca, co skutkowło odstąpieniem od limitowania czasu wypowiedzi dla mieszkańców. Dzięki temu prezydent jako jako sprawdozdawca poszerzył zakres informacyjny w kolejnych Raportach, co przyczyniło się do wzrostu transparentności działań Miasta (...) Moja nieobecność na sesji jest szczególnie dotkliwa, gdyż chciałbym wziąć czynny udział w debacie szczególnie teraz, kiedy temat ochrony środowiska, poprawy jakości powietrza oraz transparanetności działań samorządu jest tak istotny dla przyszłości Lublina - czytał Jarosław Pakuła, przewodniczący RM, w piśmie przekazanym przez Andrzeja Filipowicza, który nie mógł wziąć udziału w sesji osobiście. Filipowicz jest aktywistą angażującym się m.in. w sprawy związane z ekologią.

Poruszono temat górek czechowskich. Górki są miejscem pochówkami ofiar niemieckiego terroru z czasów II wojny światowej, w tym więźniów Zamku Lubelskiego. Jednocześnie na górkach planowana jest budowa osiedla i parku.

reklama

- Nie może tak być, żeby naszych bohaterów zasypano gruzem i betonem - mówił jeden z mieszkańców.

- W pierwszej swojej kadencji niewątpliwie był pan (Krzysztof Żuk obecnie jest prezydentem Lublina już czwartą kadencję - przyp. red.) najlepszym prezydentem tego miasta. Niestety nie wiem co stało się w międzyczasie, co się stało z pana sposobem rządzenia i zarządzania Miastem. Mimo to, że kiedyś stałem murem za Żukiem, teraz widzę, że jest pan z drugiej strony tego muru, co do osób, które pana popierały. Dziękuję za kadencję pierwszą. Każda kolejna kadencja jest gorsza - mówił z kolei Jacek Skiba, przewodniczący zarządu Rady Dzelnicy Hajdów-Zadębie, który zwracał uwagę np. na zaniedbane budynki czy ulice w tym Dworek Grafa i ul. Walentynowicz oraz wątpliwości związane z planowaną budową spalarni śmieci przy ul. Metalurgicznej.

reklama

Natomiast inny mieszkaniec mówił o problemach z komunikacją miejską. Podkreślał, że tzw. wozokilometrów jest mniej niż w 2019 roku. Poruszył również sprawę budownictwa mieszkaniowego. Jego zdaniem budowa mieszkań komunalnych idzie powoli w stosunku do oczekiwanych potrzeb.

Radni zabrali głos

 
Debata z udziałem mieszkańców, a potem radnych, którzy mieli swoje uwagi, trwała wiele godzin.
 
– Słuchając wypowiedzi mieszkańców i dziwnych superlatyw, odniosłem wrażenie, że rozmawiamy nie o absolutorium i raporcie o Lublinie, tylko o Pjongjangu, stolicy Korei Północnej. Brakowało mi tylko stwierdzeń typu "nasz ukochany przywódca" i "świetlana przyszłość miasta Lublin" - stwierdził Tomasz Gontarz (klub radnych PiS). - Jeżeli Miastu nie podoba się interpelacja, nie chce odpowiadać na pytania, bo widocznie odpowiedź byłaby problematyczna, to arbitralnie i bezpodstawnie uznaje się interpelację radnego, jako nie interpelację. Pozbawia się jej stostosu interpelacji. To jest kpina w żywe oczy. Mnie jako radnego zagoniliście w róg. Jako radny nie mogę odwołać się od takiej decyzji, ale już jako obywatel mam inną ścieżkę.
 
- Gdzie się nie pójdzie pełno jest śmieci. W centrum sam często widzę Ogród Saski z wywróconymi ławkami. Można dobry horror nakręcić jak Ogród wygląda rano - zauważył radny Bartłomiej Bałaban (PiS).
 
- W ostatnich kilku latach nie nadążalismy z remontami dróg i to widać - przyznał Bartosz Margul (klub prezydenta Krzysztofa Żuka), sugerując, że na takie inwestcje zabrakło pieniędzy z powodu wprowadzonego przez PiS Polskiego Ładu, na którym straciły samorządy.
 
- Pan ma takie dwie płyty: albo wszystko co złe to wina PiS-u albo Andrzej Pruszkowski. Niech pan poszerzy swój repertuar - odpowiedział Margulowi,Gontarz,
 
- Buspasy nie mają racji bytu. To nie jest to duże natężenie ruchu - podkreślał Marcin Jakóbczyk (klub PiS). - W centrum nie ma wystarczająco miejsc parkingowych, ale stwórzmy więcej buspasów - ironizował. 
 
- Na szklankę wody możemy patrzeć, że jest do połowy pusta lub pełna. Jedni będą patrzyli z optymizmem, drudzy z pesymizmem. Wiadomo, że nic nie jest idealne, naszym zadaniem jest dążenie do ideału - mówił Piotr Choduń (klub Żuka). - Patrząc w Raport, myślę, że mamy czym się chwalić i być z czego dumni i realizować sprawy ważne dla mieszkańców. Oczywiście było otwarcie Dworca Lublin czy sukcesy sportowe, ale również remonty, czy Plan dla Dzielnic. Nastąpiły również remonty chodników i rewitalizacja Parku Bronowickiego czy planowana Błloni pod Zamkiem (...) Nie ma takiego tempa inwestycji jakiego byśmy sobie życzyli, bo nie ma takich środków. 
 
- Pan prezydent wystarał się rzeczywiście całkiem mocno, żeby wyśrubować dług Miasta. Całkowicie nie zgadzam się z prezydentem, że Lublin rozwija się dzięki długom, które pan prezydent podjął w imieniu Miasta - komentował Robert Derewenda (klub PiS).
 
Za przyznaniem wotum zaufania było 18 radnych (klub prezydenta), przeciw było 13 radnych (klub PiS). Nikt nie wstrzymał się od głosu.
 
Tak samo rozłożyły się głosy w przypadku głosowania nad przyznaniem prezydentowi absolutorium.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo