Firma z Singapuru straciła ponad 300 tysięcy złotych. W okresie od lipca do września ktoś w nielegalny sposób przetransferował pieniądze do Polski. Następnie środki miały zostać przekazane do kolejnych odbiorców. Bank jednak w porę zareagował i zablokował niemal całość pieniędzy, uniemożliwiając dalsze przelewy.
PRZECZYTAJ TAKŻE ARTYKUŁ Koronawirus w Lubelskiem
Policja zatrzymała 37-letniego obywatela Nigerii mieszkającego w Lublinie. To on przyjął pieniądze na rachunek bankowy. Do kolejnego zatrzymania doszło kilka dni temu, kiedy w Lublinie pojawił się 39-letni obywatel Belgii.
- Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty prania pieniędzy i na wniosek śledczych zostali tymczasowo aresztowani. Sprawa jest rozwojowa. Za to przestępstwo grozi im 10 lat więzienia - informuje komisarz Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.