reklama
reklama

"Na lustrzanych zasadach". Europoseł i Lubelskie Stowarzyszenie Rolnicze o umowie budzącej protesty [WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Screen - Krzysztof Hetman/Facebook

"Na lustrzanych zasadach". Europoseł i Lubelskie Stowarzyszenie Rolnicze o umowie budzącej protesty [WIDEO] - Zdjęcie główne

Konferencja prasowa | foto Screen - Krzysztof Hetman/Facebook

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z LublinaDo unijnej polityki rolnej i umowy Mercorur odniósł się europoseł Krzysztof Hetman i Lubelskie Stowarzyszenie Rolnicze.
reklama

Unia Europejska i blok Mercosur, w którego skład wchodzą Argentyna, Boliwia, Brazylia, Urugwaj i Paragwaj, po 25 latach zakończyły negocjowanie umowy o wolnym handlu. Osiągnięte porozumienie ma otworzyć rynki krajów Ameryki Południowej na technologie europejskie. Sama Komisja Europejska liczy, że z tych krajów uda się  pozyskiwać surowce potrzebne do produkowania czystych technologii np. baterii. Europejscy rolnicy uważają, że może to doprowadzić do zalania unijnego rynku przez tanie produkty rolne z Ameryki Południowej, co budzi ich protesty i obawy.

Europoseł Polskiego Stronnictwa Ludowego pochodzący z Lublina (wybrany do Parlamentu Europejskiego jako kandydat z Wielkopolski) Krzysztof Hetman odniósł się do wizyty rolników z Lubelskiego Stowarzyszenia Rolniczego w Brukseli. W trakcie wspólnej konferencji prasowej z rolnikami nawiązali też do przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej po 2027 roku i umowy Mercosur.

reklama

Co więcej, w ubiegłym tygodniu w siedzibie PE w Brukseli odbył się kongres młodych rolników.

- Tematem rozmów była umowa dotycząca umowa o wolnym handlu z krajami Mercosur, gdzie mogliśmy wymienić poglądy. Wiemy o tym doskonale, że ta umowa budzi ogromne emocje. Ale chciałbym zaznaczyć, że jesteśmy przeciwko tej umowie. Nie tylko ze względu na to, że może to wpłynąć bardzo źle na produkcję rolną europejskich ale przede wszystkim polskich rolników. To jest kwestia także szkód dla innych gałęzi gospodarki - mówił Krzysztof Hetman.

reklama

Europoseł zaznaczył, że spotkał się przedstawicielami przemysłu chemicznego. Wyjaśnił, że oni również widzą ogromne zagrożenie.

- Sprowadzamy tę umowę tylko i wyłącznie do kwestii rolnictwa, a to nie jest do końca prawda. Także inne branże są bardzo zaniepokojone tym, że taka umowa mogłaby być podpisana. Chociaż jest stanowisko rządu Rzeczypospolitej Polskiej sprzeciwiające się tej umowie. Ponadto, tej chwili wraz z Francją z innymi krajami jest dokonywana próba by zbudować tzw. mniejszość blokującą w Radzie Europejskiej, aby tę umowę zablokować - przekazął Hetman.

Dodał, że aby umowa weszła w życie potrzebna jest zgoda parlamentu europejskiego. - W mojej opinii gdyby w tym momencie miałaby ona być głosowana, to jest minimalna większość przeciwników tej umowy - stwierdził polityk.

reklama

- Lubelskie Stowarzyszenie Rolnicze powstało, aby aktywować rolników z powiatów w województwie lubelskim rolników, którzy wiedzą po co produkują, wiedzą z czym się wiąże rolnictwo i jak produkować. Powstało po to, żebyśmy mogli wspólnie podnosić swoje kwalifikacje, żeby następował ten transfer wiedzy między rolnikiem a różnymi instytucjami.. Powstało po to, żebyśmy się mogli wspólnie szkolić podejmować trudne decyzje, ale również zagospodarować tą naszą produkcję w taki sposób, żeby ona była dla nas opłacalna - wyjaśniał Jarosław Miściur, prezes Lubelskiego Stowarzyszenia Rolniczego.

Szef stowarzyszenia dodał, że tematem, o którym bardzo dużo się rozmawia w kręgach rolniczych, jest właśnie umowa Mercosur.

reklama

- Mogliśmy uczestniczyć w Europejskim Forum Młodych Rolników w Brukseli, gdzie mogliśmy się spotkać z rolnikami innych państw (..). Zobaczyliśmy jak budowany jest blok mniejszościowy przeciw umowie. Zobaczyliśmy jak reagują inne branże i jak to się odbywa. Większość decyzji które teraz nas dotyczą właśnie zapadają w Parlamencie Europejskim. I co najważniejsze - my jako Lubelskie Stowarzyszenie Rolnicze chcemy aktywnie uczestniczyć w tym, co będzie nas dotyczyło - podkreślał prezes.

Do tego nowa Komisja Europejska, która rozpoczęła pracę z początkiem grudnia. Każdy z komisarzy ma 100 dni na przedstawienie założeń dotyczących nowej wspólnej polityki rolnej. Parlament Europejski również pracuje nad takimi tematami. - Dlatego tak ważna była dla mnie wizyta przedstawicieli ze Stowarzyszenia w Brukseli i wprowadzenie ich do całego procesu konsultacyjnego. Tak, aby już w tej chwili jako rolnicy mieli możliwość zabrania głosów i przedstawienia swoich propozycji, które w pewnym momencie zostaną "położone na stole" - precyzował Hetman.
 
Mariusz Augystyniak, wiceprezes lubelskiego stowarzyszenia rolniczego odniósł się do protestów rolników, które odbywały się w pierwszych miesiącach 2024 roku.
 
- Po tej fali silnych protestów zarówno europejskich jak i polskich wiosną, skontaktowaliśmy się z Jarosławem Miściurem. Powstał pomysł, żeby stworzyć Stowarzyszenie właśnie tutaj na Lubelszczyźnie. Z racji tego, że mamy tu przekrój w zasadzie całej Polski, jeśli chodzi o wielkość gospodarstw - od bardzo wielkich wręcz przemysłowo produkujących, po małe tylko hektarowe. Są to gospodarstwa produkcyjne wyspecjalizowane - zapewniał Augustyniak.
 
Zaznaczył, że z rozmów z rolnikami z Rumunii czy z Włoch okazuje się, że mają podobne obawy jak lubelscy.
 
- Czy to chodzi o umową  czy też o napływ od dwóch lat towarów zza naszej wschodniej granicy. Na razie udało się pewne rzeczy zahamować i zablokować. Jeżeli będziemy już musieli tę umowę wprowadzić, to pojawił się pomysł o tym, żeby jednak była ona na zasadach lustrzanych. My mamy rolnictwo europejskie na wysokim poziomie, o wysokich standardach i wymogach. Jeżeli będa miały wpływać towary "z zewnątrz", to niech wpływają na takich samych zasadach jak my dzisiaj produkujemy - tłumaczył wiceprezes.
 

Konferencja prasowa europosła i Stowarzyszenia

 
 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo