W czwartek (29 czerwca) na ulicy Leszczyńskiego w Lublinie świadek zauważył Opla wjeżdżającego z okolic Ogrodu Saskiego.
- Już na pierwszy rzut oka widać było, że kierowca jest mocno pijany. Dlatego od razu spotkało się to z reakcją zgłaszającego. Mężczyzna zabrał kluczyki pijanemu kierowcy i wezwał patrol - informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie.
CZYTAJ TAKŻE: Województwo lubelskie: Samochód wjechał w pryzmę drzew w lesie. Policja na miejscu zastała dwie pijane osoby
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 59-latka. W organizmie miał ponad 2 promila alkoholu. Niebawem usłyszy zarzuty. Grozi mu wysoka grzywna, zakaz kierowania pojazdami oraz do 2 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.