W poniedziałek (26 czerwca) świdnicka policja zatrzymała zgłoszenie od Nadleśnictwa w Świdniku, że w lesie Rejkowizna jest uszkodzony bus, który wjechał na pryzmę ściętego drzewa, a przy pojeździe znajdują się dwie osoby, które wyglądają na nietrzeźwe. Kierujący samochodem naruszył zakaz wjazdu do lasu.
Pojazdem marki Renault Master jechała 37-letnia kobieta i 25-letni mężczyzna. Mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu, a kobieta promil. Żadne z nich nie przyznawało się początkowo do kierowania pojazdami. Obydwoje ztrafili do policyjnego aresztu.
- Wczoraj zostali przesłuchani. Z ich relacji wynika, że wspólnie spożywali alkohol od kilku dni z przerwami na spanie. Następnie mężczyzna wsiadł za kierownicę pojazdu i wraz z 37-latką udał się do lasu. Podczas jazdy wjechał w ułożone w stos ścięte drzewa, a pojazd się zawiesił. Tłumaczyli, że ze zdenerwowania udali się do sklepu i tam zakupili alkohol, który spożyli. Gdy oczekiwali na pomoc pojawili się strażnicy leśni, którzy zaalarmowali policję - informuje starszy aspirant Elwira Domaradzka z KPP w Świdniku.
Mężczyzna kierujący pojazdem został poddany badaniu retrospektywnemu. Ma ono dać odpowiedź na pytanie czy w momencie kierowania pojazdem był pod działaniem alkoholu.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz świadczenie pieniężne do 60 tysięcy złotych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.