Pod koniec ubiegłego tygodnia wywiadowcy z komendy miejskiej patrolowali ulicę Zana.
- W pewnym momencie zwrócili uwagę na podejrzany samochód. W związku z tym postanowili skontrolować jadące nim osoby. W trakcie czynności podróżni zachowywali się nerwowo. Dlatego policjanci dokładnie sprawdzili auto. Jak się okazało, 33-latek i 32-latka przewozili marihuanę i dopalacze. Zostali zatrzymani. Kolejne narkotyki funkcjonariusze odnaleźli w trakcie przeszukania domu 33-latka - informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie.
Łącznie w sprawie zabezpieczonych zostało blisko 450 gramów marihuany i dopalaczy. Mieszkańcy Lublina usłyszeli zarzuty. Został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi do 10 lat więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.