W sobotę (26 kwietnia) funkcjonariusze służby dyżurnej z Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Lublinie, przyjęli zgłoszenie o zaginięciu 37-latka.
- Według przekazanych informacji od ojca, syn powinien już przyjechać pociągiem do stacji Lublin Główny. Do tej pory nie wrócił do domu, nie nawiązał kontaktu z bliskimi. Mężczyzna jest niewidomy, a zapadł już zmrok i jego życie oraz zdrowie może być zagrożone - informuje insp. Piotr Żłobicki z SOK.
Funkcjonariusze sprawdzili stację kolejową w Lublinie, przystanek osobowy Lublin Zachodni oraz wszystkie pociągi. W trakcie sprawdzania pociągu relacji Kraków Główny – Lublin Główny zauważyli w wagonie przy oknie siedzącego podróżnego. Jego wygląd odpowiadał podanemu rysopisowi. Był to poszukiwany 37-latek. Funkcjonariusze od razu zaopiekowali się mężczyzną oraz powiadomili jego ojca, któremu przekazano syna.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.