W poniedziałek (5 lutego) przy ulicy Filaretów w Lublinie do idącej ulicą studentki podbiegł nieznany mężczyzna.
- Sprawca z zaskoczenia wyrwał jej z ręki torebkę i uciekł w pobliskie osiedle. Kobieta straciła dokumenty i telefon o wartości blisko 4 000 złotych. Na miejsce od razu wezwała policjantów z komendy miejskiej - informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie. - Funkcjonariusze zaczęli przeczesywać okolicę. Po chwili zorientowali się, że sprawca ukrył się na klatce schodowej jednego z bloków. Policjanci zablokowali windę i wyjście z budynku. Sprawca stracił możliwość ucieczki. Został zatrzymany. Miał przy sobie skradzione mienie, które zostało zabezpieczone.
30-latek usłyszał zarzuty kradzieży szczególnie zuchwałej.Trafił pod dozór Policji. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.