Wyrok w tej sprawie miał zapaść już w marcu br., ale z powodu choroby jednego z sędziów proces musiał zostać przeprowadzony od początku. Sąd Apelacyjny w Lublinie przeprowadził wspomniany proces w środę, 17 maja. Ponownie za zamkniętymi drzwiami, ponieważ sędziowie przychylili się do wniosku pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego o wyłączenie jawności procesu ze względu na dobro rodziny zamordowanego chłopca.
Monika S. została doprowadzona do sądu z aresztu, pilnowała ją dwójka policjantów. Kobieta była skuta kajdankami, wprowadzono ją do przeszklonego pomieszczenia odgrodzonego od reszty sali.
Sąd Okręgowy w Lublinie wydał w tej sprawie wyrok w czerwcu 2021 roku. Kobietę uznano za winną zabójstwa chłopca. 41-latka została skazana na karę 25 lat pozbawienia wolności. Na poczet kary zaliczono jej okres pobytu w areszcie, w którym spędziła na tamten moment nieco ponad półtora roku. Aktualnie Monika S. ma za sobą już trzy i pół roku za kratami.
W swojej apelacji obrońca oskarżonej oczekuje nawet zastosowania wobec 41-latki nadzwyczajnego złagodzenia kary. Prokurator z kolei oczekuje, by sąd zaostrzył karę dla Moniki S., prawomocnie skazując ją na dożywotnie pozbawienie wolności.
CZYTAJ TAKŻE: Lublin: udusiła 10-letniego synka w hostelu. Uniknęła dożywocia za zabójstwo swojego dziecka
Sąd Apelacyjny w Lublinie zapowiedział wydanie wyroku na 25 maja.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.