reklama
reklama

Lublin: Spor o centra integracji. Posłanka Baluch: Nie są dla nielegalnych migrantów, a dla uchodźców wojennych [WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: UMWL Facebook - screen

Lublin: Spor o centra integracji. Posłanka Baluch: Nie są dla nielegalnych migrantów, a dla uchodźców wojennych [WIDEO] - Zdjęcie główne

Konferencja prasowa | foto UMWL Facebook - screen

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z LublinaO Centrach Integracji dla obywateli państw trzecich mówił marszałek województwa. Na Lubelszczyźnie takie centra ulokowano w czterech miastach.
reklama

Czym są centra?

Centra Integracji dla Obywateli Państw Trzecich to placówki, których celem jest wsparcie integracji cudzoziemców spoza Unii Europejskiej w Polsce. Centra od jakiegoś czasu budzą spory i kontrowersje, w tym np. obawy przed napływem nielegalnych migrantów.

Centrów dotyczyła poniedziałkowa (31 marca) konferencja prasowa konferencji z udziałem m.in. marszałka województwa lubelskiego.

- Chcemy odkłamać mity, przeinaczenia, a tak naprawdę kłamstwa. Chcemy wyjaśnić czym są centra integracji dla obywateli państw trzecich. Centra integracji dla obywateli państw trzecich to jest coś, co ma służyć przede wszystkim tym ludziom, którzy znaleźli się w Polsce, a głównie znaleźli się w Polsce w 99% uciekając przed agresją rosyjską, czyli są to Ukraińcy. Ten program został wdrożony jako działanie miękkie w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego przez województwo lubelskie . Umowa została podpisana 23 maja 2024 roku, jako integralna część Funduszy Europejskich dla Lubelskiego w ramach kontraktu programowego - mówił Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego.

reklama

Jak zaznaczał marszałek - Fundusz, dla lubelskiego to przykładowo 14,5 miliona, podkarpaciego - 30 milionów, świętokrzyskiego - 10 mln., śląskiego - 45 mln zł. Program ten ma każde województwo w kraju

- Jeżeli chodzi o wsparcie obywateli państw trzecich, jednoznacznie podkreślam, iż działania w stosunku do tej grupy obywateli (w naszym przypadku to są uciekający Ukraińcy) w programach regionalnych wynikają z przepisu rozporządzeń. Rozporządzeń Parlamentu Europejskiego i Rady, rozporządzenia FS Plus i rozporządzenia Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Funduszu Spójności, które zostały wydane przez Komisję Europejską w czerwcu 2021 roku, jednoznacznie zobowiązują i określają, aby wszystkie województwa realizowały dwa cele. Cel 4i, czyli cel związany ze wsparciem integracji społeczno-gospodarczej oraz cel 4.3, wspieranie włączenia społeczno-gospodarczego, (3:29) społeczności marginalizowanych, grup w niekorzystnej sytuacji, o szczególnych potrzebach - wyjaśniała Anna Brzyska, dyrektor Departamentu Wdrażania EFFR UMWL.

reklama

Dyrektor dodała, że w toku negocjacji programu regionalnego, jak i wszystkich programów regionalnych, Komisja zobowiązała wszystkie województwa, w tym województwo lubelskie, aby na poziomie regionalnym "uwypuklić, uwzględnić w sposób szczególny realizację tych celów".

- Przede wszystkim w świetle bezprecedensowej rosyjskiej agresji na Ukrainę, jej skutków, zdecydowanie zaleciła, zobowiązała, aby każdy region wskazał odpowiednie środki w ramach poszczególnych celów. I u nas w województwie lubelskim w celu szczegółowym 4i, czyli zgodnie z rozporządzeniem FS-owym, takie środki zostały zabezpieczone. Zobligowała, aby działania, które będą realizowane, były ukierunkowane na integrację uchodźców z Ukrainy, na rynku pracy, w społeczeństwie, w edukacji, w rozwoju, też w wsparciu rodzin, w rozwoju psychologicznym. Wśród projektów właśnie strategicznych Komisja Europejska widziała projekt wsparcia obywateli państw trzecich w województwie lubelskim. Brak uwzględnienia tego typu uwag Komisji Europejskiej, ale przede wszystkim tych celów szczegółowych, które obligatoryjnie wynikają z rozporządzeń, skutkowałoby wydaniem negatywnej decyzji Komisji Europejskiej dla województwa lubelskiego, a tym samym utratę środków 2,5 miliarda euro - dodawała dyrektor Brzyska. 

reklama

Projekt jest realizowany od ubiegłego roku. Realizatorem projektu jest Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej.

Na co są te pieniądze?

Działania miękkie prowadzi 16 województw.

- Czy to są pieniądze tak jak ci, którzy oszukują i którzy nas pomawiają o jakieś różne rzeczy? Czy to są pieniądze na twarde projekty, na jakieś wyimaginowane budowle? Czy pieniądze te, które mają realizować cele integracyjne - mówił Jarosław Stawiarski.

reklama

- W Polsce różnie to jest. Z reguły realizują to wojewódzkie urzędu pracy bądź urzędy marszałkowskie. Ten, przystępując do realizacji tego projektu, dysponujemy kwotę 14,5 mln zł. - zaznaczała dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej, Małgorzata Romanko.

Wsparcie realizowane poprzez Centra Integracji dla Obywateli Państw Trzecich ulokowane zostało w czterech punktach. Głównie siedziba to jest w Lublinie, na ulicy Diamentowej, w siedzibie Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej i w trzech punktach zamiejscowych w takich miastach jak: Chełm, Zamość i Biała Podlaska. 

Uczestnicy projektu to ok. 95 proc. obywateli Ukrainy. Projekt dedykowany jest osobom, które są w Polsce i według danych na dzień dzisiejszy wsparciem z projektu zostało objętych prawie 670 osób. Głównie jest to wsparcie tłumaczeniowe. To tłumaczenia dokumentów medycznych, szkolnych, które są niezbędne osobom, które planują podnieść kwalifikacje czy też podjąć zatrudnienie. Realizowane jest też wsparcie prawne, jak również szkolenia kompetencyjne, doradztwo zawodowe i wsparcie tłumacza. Wkrótce rozpoczną się szkolenia kursy języka polskiego.

- Mówiąc o tym, że jest to projekt miękki, a więc nasze wsparcie to jest to wsparcie tak zwane miękkie w tych czterech lokalizacjach. W związku z tym przystępując do znalezienia takich miejsc szukaliśmy tych lokalizacji w zasobach samorządu województw. W Lublinie jest to w siedzibie Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej na ulicy Diamentowej, w Zamościu jest to na ulicy Zagłoby 8, w Chełmie i Biała Podlaska. W tych dwóch ostatnich lokalizacjach wykorzystaliśmy wolne pomieszczenia w szkołach policealnych marszałkowskich, które mogły być przez nas zagospodarowane. To zagospodarowanie polegało na wykonaniu drobnych prac przystosowawczych typu pomalowanie ścian, zakupienie jakiegoś wyposażenia, drobne nieduże remonty. W każdej z tych lokalizacji jest kilka pomieszczeń - mówiła Małgorzata Romanko.

Dyrektor podkreślała, że zainteresowanie jest bardzo duże, zgłaszają się osoby tutaj już żyjące, funkcjonujące, które np. chcą podnieść swoje kwalifikacje zawodowe, które chciałyby się aktywizować. Jeżeli jest to matka z dziećmi, również wspierana jest poprzez asystencję i wsparcie w tym czasie opieki nad dzieckiem. 

Marszałek podkreślał jeszcze, że program to kompleksowa pomoc dla cudziemców, ale nie gwarantuje zakwaterowania.

- Mitem jest to, że ktoś może zakwaterować się z tych pieniędzy z programu. Nie ma czegoś takiego, nie ma nawet możliwości, bo ten program służy tylko tym działaniom miękkich, o których mówiła pani dyrektor, czyli pomoc cudzoziemcom, a jest ich bardzo dużo. Ukraińców w Polsce oblicza się, że jest około miliona. To nie są wszyscy ludzie, którzy jeżdżą bogatymi samochodami, ale też jest troszeczkę tych ludzi skromnych i tych jest najwięcej. Tym trzeba przede wszystkim, tym zagubionym trzeba pomagać. A czy polscy przedsiębiorcy są zadowoleni? Nie wiem. Wiem, że dużo Ukraińców pracuje w Polsce - mówił marszałek.

Głos zabrał też posłanka

- Chciałabym obnażyć kłamstwa oraz manipulacje wicewodewody lubelskiego Andrzeja Maja. Jeszcze raz z tego miejsca chciałabym powtórzyć, aby Pan przestał kłamać mówiąc, że województwo lubelskie buduje centra dla nielegalnych migrantów. Nie są dla nielegalnych migrantów, a dla uchodźców wojennych z Ukrainy - w 99%. Pomagają poprzez tłumaczenia, poprzez wsparcie prawne, psychologiczne. Natomiast wy Państwo, jako koalicja rządząca, przypomnę, wprowadzacie pakt migracyjny. Wystarczy spojrzeć na zachodnią granicę. Co się dzieje? A mianowicie Niemcy przywożą, wypowiedzieli Schengen, przywożą w tej chwili nielegalnych migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Więc zastanówcie się Państwo, zanim zaczniecie kłamać o tym, co robi Zarząd Województwa Lubelskiego. Pobijcie się w pierś, ponieważ jesteście prawą ręką rządu w województwie, jako urzędy wojewódzkie. I teraz powiedzcie, jakie jest wasze stanowisko w tej sprawie. Jeszcze raz powtarzam, nie należy kłamać, nie warto kłamać i uprzedzam wszystkich Państwa, którzy konfabulują na ten temat - mówiła Anna Baluch, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, zwracaąc się np. do wicewojewody i rządzących.

Fundusz Azylu, Migracji i Integracji

Marszałek podkreślał również, że UMWL w 2024 roku z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych dostał zaproszenie do złożenia wniosków aplikacyjnych w ramach ograniczonego przyznania dofinansowania w ramach Funduszu Azylu, Migracji i Integracji, tzw. FAMI.

- Dostaliśmy zaproszenie. To zaproszenie przez nas, tak jak przez większość województw zostało przyjęte, bo każde zaproszenie się przyjmuje. Planowana alokacja w ramach Funduszu Azylu, Migracji i Integracji dla całej Polski wynosi 432 mln zł - mówił Stawiarski. - My na ten czas nie podpisaliśmy i nie mamy zamiaru skorzystać z tego zaproszenia, bo stoimy na stanowisku, że za migrantów, za azylantów w formie zinstytucjonalizowanej. Kiedy oni będą pociągami, będą autobusami przyjeżdżać, powinno odpowiedzialność wziąć państwo polskie. My możemy pomagać tym, którzy są u nas wskutek działań wojennych, czyli Ukraińcom, którzy tu mieszkają, pracują ich dzieci chodzą do szkół.

Konferencja prasowa

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo