W ostatnim czasie Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II odniósł się do słów prof. Ryszarda Zajączkowskiego z Katedry Historii Filozofii w Polsce oraz kandydata Konfederacji w zbliżających się wyborach do Sejmu.
CZYTAJ TAKŻE: Znamy kandydatów Konfederacji do Sejmu w okręgu lubelskim. "Jedynką" zięć Korwina-Mikke
Chodzi o dwie wypowiedzi. Jedna miała paść na spotkaniu Stowarzyszenia Głos Obywatelski Powiatu Opolskiego 10 lipca, a druga na spotkaniu Konfederacji Korony Polskiej 10 maja.
- 10 lipca na spotkaniu w Opolu Lubelskim wyjaśniał, że Polacy w czasie II wojny światowej i wkrótce po niej padli ofiarą kilku ludobójstw, wśród których wymienił ludobójstwo niemieckie, rosyjskie i ukraińskie. – I jest też ludobójstwo żydowskie – podkreślił. Jak doprecyzował, chodzi mu o działania Żydów, którzy włączyli się zwłaszcza po wojnie, ale również w czasie wojny w sowiecki aparat ucisku. Zdaniem Zajączkowskiego działali w NKWD i w Służbie Bezpieczeństwa - poinformowała Wyborcza.pl. - W maju na spotkaniu w Lublinie, opisując zagrożenia ze strony "globalistycznego komunizmu", powiedział:„Stanęliśmy w obliczu największego w dziejach totalitaryzmu, w porównaniu z którym obóz w Auschwitz można by nazwać obozem wypoczynkowym" - dodaje redakcja.
Dr hab. Robert Szwed, rzecznik KUL wydał w imieniu władz uczelni, oświadczenie, reagując na te wypowiedzi. W związku z uwagami dotyczącymi publicznych wypowiedzi profesora na temat „ludobójstwa żydowskiego” oraz wykorzystania nazwy niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau, rektor KUL "uznaje wypowiedzi prof. Zajączkowskiego za niedopuszczalne. Podkreśla jednocześnie, że pozauniwersytecka aktywność prof. Zajączkowskiego jest podejmowana i prowadzona przez niego na własną rękę i własną odpowiedzialność, a głoszone tezy nie są stanowiskiem Uniwersytetu".
- Należy zauważyć, że pan profesor nie jest zawodowym historykiem, a jego wypowiedzi w ww. zakresie nie są głosem naukowca prowadzącego rzetelne, krytyczne badania źródłowe. Wypowiedzi profesora Zajączkowskiego dalece wykraczają poza publicystykę naukową, świadczą o instrumentalnym wykorzystywaniu historii, stanowią rozpowszechnianie nieprawdy i szkodzą dobremu imieniu Uniwersytetu - czytamy w oświadczeniu.
W związku z tym, rektor polecił rzecznikowi dyscyplinarnemu KUL, „rozpoczęcie prowadzenia sprawy w przedmiocie wypowiedzi przypisywanych prof. dr. hab. Ryszardowi Zajączkowskiemu, a które paść miały podczas publicznych wypowiedzi w dniach 10 maja 2023 r. i 11 lipca 2023 r.”.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.