W poniedziałek (24 czerwca) na ul. Andersa mieszkanka Lublina została potrącona przez samochód osobowy na oznakowanym przejściu dla pieszych. Kobieta z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala, a kierowca uciekł.
- Jak się okazało, moment wypadku nie został zarejestrowany przez monitoring, a początkowe informacje wskazywały tylko, że auto było w kolorze ciemnym. Samochodu nie było widać na okolicznych kamerach - informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie. - Jak się okazało, przed zdarzeniem w okolicy widziane było tylko jedno czarne auto. Policjanci szybko dotarli do właściciela. Mężczyzna podczas rozmowy przyznał się do spowodowania wypadku i ukrycia samochodu na osiedlowym parkingu. 23-latek został zatrzymany.
W czwartek (28 czerwca) usłyszał zarzuty spowodowania wypadku i ucieczki z miejsca zdarzenia. Grozi mu do 4,5 roku więzienia.
Komentarze (0)