Lublin Business Run 2021. Biegacze pobiegną znowu wirtualnie

Bieg Poland Business Run

Bieg Poland Business Run to inicjatywa, która wspiera osoby z niepełnosprawnościami. Biegacze, reprezentując swoje firmy, pomogą zebrać pieniądze na wsparcie osób z niepełnosprawnością narządów ruchu. Ze środków zebranych w ten sposób kupwane są m.in. protezy i finansowane terapie. Drużyny rejestrując się, wpłacają opłatę wpisową, z której realizowana jest taka pomoc. Nabór osób, które potrzebują wsparcia, nadal trwa, zgłaszać się mogą osoby z całej Polski. Dzięki akcji wsparto już 600 osób. 

Akcja zaczęła się w Krakowie w 2012 roku i od tamtej pory zaczęła rozprzestrzeniać sie na inne, polskie miasta. W 2017 roku na mapie biegu pojawił się w Lublin. Rozwój wydarzenia w 2020 roku został wstrzymany przez  pandemię COVID-19. Jednak w czasach, kiedy większość imprez biegowych była odwoływana, Poland Business Run zmienił tylko formułę - na wirtualną, która kontynuowana będzie także w tym roku. Bieg odbędzie się 5 września.

- Czego życzymy sobie z okazji 10. urodzin? Zdrowia i zaangażowania naszych biegaczy, wsparcia i wiary sponsorów oraz partnerów. Marzy nam się też, by na te 10. urodziny udało się pomóc 100 osobom, ale do tego potrzebujemy wsparcia Was wszystkich. Dlatego serdecznie zapraszamy, dołączcie do nas w tym roku! - mówi Agnieszka Pleti, prezes fundacji Fundacji Poland Business Run - Obiecujemy napawać optymizmem i dobrą energią!

Lublin Business Run

W Lublinie biegacze w tym roku będą mieli okazję wziąć udział w biegu po raz piąty. W minionych edycjach Lublin Business Run, które odbywały się stacjonarnie (lata 2017-2019) pobiegło 1,5 tys. osób. Dzięki zaangażowaniu biegaczy udało się pomóc 4 osobm. Byli to: Mateusz Krzeszczyk z Aleksandrówki (pow. chełmski), który stracił nogę w wypadku z udziałem maszyny rolniczej; Oskar Wojciechowski z Lublina, który w wyniku choroby miał amputowaną nogę; Maciej Zieliński z Bełżyc, którego noga została zmiażdżona w wypadku samochodowym; Daniel Siegieda ze Świdnika, któremu choroba odebrała dwie nogi.

Zapisy na wirtualny bieg ruszą w maju

Zapisy na 10. bieg Poland Business Run ruszą 11 maja i potrwają do 31 maja. Tegoroczna edycja będzie miała formę wirtualną. Oznacza to, że każdy uczestnik samodzielnie wybierze czterokilometrową trasę i pokona ją 5 września, a udokumentowane wyniki prześle za pomocą dedykowanej aplikacji lub strony internetowej. Cały dzień dostępny będzie streaming ze studia Fundacji Poland Business Run, podczas którego organizatorzy na bieżąco będą informować o aktualnych wynikach, pobitych rekordach czy o tym, ile drużyn ukończyło już rywalizację.

Wirtualny charakter imprezy umożliwia zaangażowanie pracowników z zagranicznych oddziałów firmy. W 2020 roku w sztafecie Poland Business Run pobiegli ludzie w 17 krajach np. z USA, Indii, Malezji czy Singapuru. W ten sposób 19 075 biegaczy z 1091 przedsiębiorstw zebrało środki na wsparcie 71 osób z niepełnosprawnością narządów ruchu, które otrzymały dofinansowanie do protez, nauki chodu czy cennej rehabilitacji.

- Wszyscy chcielibyśmy móc spotkać się już na żywo, ale na razie nie jest to możliwe, priorytetem pozostaje dla nas bezpieczeństwo i zdrowie uczestników - mówi Marta Hernik, dyrektor Fundacji Poland Business Run. - Warto pamiętać, że wirtualna forma sztafety stanowi okazję do integracji między oddziałami firmy: można zaprosić do udziału współpracowników z innych miast czy krajów, zorganizować wirtualną firmową strefę kibica, a przede wszystkim pokazać, że mimo sytuacji firma dba o aktywizację pracowników i jest społecznie zaangażowana.

Komu pomogą biegacze?

Choć fundacja wciąż przyjmuje wnioski potrzebujących, pierwsze osoby, którym pomogą biegacze Poland Business Run w tym roku, są już znane. Jedną z nich jest Marysia - nastolatka, kochająca jazdę konną i marząca o startach w zawodach. By spełniać marzenia o sportowym rozwoju, potrzebuje nowej protezy nogi. Z kolei Rafał stoczył trudną walkę z tętniakiem mózgu, teraz zmaga się z jego skutkami - połowicznym niedowładem. Wywalczył już powrót "na nogi”. Chodzi, ale wciąż potrzebuje fizjoterapii. Specjalistycznej rehabilitacji i dużo pracy wymaga również jego prawa ręka.