W poniedziałek (8 marca) do jednego z mieszkańców Lublina zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta. Funkcjonariusz poprosił 86-latka o pomoc w schwytaniu przestępców. W tym celu emeryt miał przekazać swoje oszczędności, które miały być wykorzystane w trakcie akcji zatrzymania oszustów, a potem w całości zwrócone.
- Niestety 86-latek uwierzył w zmyśloną historię. Pojechał do banku skąd wypłacił 30 tysięcy złotych. Następnie całość gotówki przekazał podstawionemu funkcjonariuszowi. Jak się okazało tak kwota nie wystarczyła oszustom. Sprawcy po przekazaniu pieniędzy po raz drugi próbowali nakłonić mieszkańca Lublina do udania się do banku i przekazania kolejnych pieniędzy. Tym razem jednak 86-latek został powstrzymany przez żonę - informuje komisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie.
Policjanci szukują sprawców.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.