Edukacja zdrowotna
"Edukacja zdrowotna" to nowy przedmiot, który od września 2025 roku jest wprowadzany w polskich szkołach. Zastępuje on dotychczasowy przedmiot "wychowanie do życia w rodzinie". Nowy przedmiot jest przewidziany dla uczniów klas IV-VIII szkoły podstawowej oraz klas I-III szkół ponadpodstawowych. Przewidziano jedną godzinę tygodniowo. W tym roku szkolnym - 2025/2026 jest nieobowiązkowy. Rodzice lub pełnoletni uczniowie mogą zrezygnować z udziału w zajęciach, składając pisemną rezygnację.
Przedmiot obejmuje kwestie związane z np. zdrowiem fizycznym, psychicznym, dobrostanem emocjonalnym, a także zagadnienia związane z uzależnieniami, przemocą rówieśniczą i seksualną, zaburzeniami nastroju, niepełnosprawnością, bezpieczeństwem w sieci, dezinformacją i odpowiedzialnym korzystaniem z internetu.
Episkopat i prezes PiS
Wprowadzenie nowego przedmiotu wzbudziło kontrowersje - w przypadku treści związanych z seksualnością i tożsamością. Konferencja Episkopatu Polski, wyraziła obawy, że przedmiot może prowadzić do "systemowej deprawacji dzieci". Sprzeciw wobec przedmiotu wyrażają też politycy Prawa i Sprawiedliwości. Kilka dni temu Jarosław Kaczyński - prezes PiS w trakcie wystąpienia w Białymstoku mówił o przedmiocie.
- Tam się demoralizuje młodzież - stwierdził Jarosław Kaczyński, cytowany m.in. przez TVN24. - Nie młodzież, tylko dzieci - poprawił się po chwili. - To nie są osoby, które zbliżają się do pełnoletniości (...). To są po prostu zwykłe dzieci, którym się miesza w głowach, demoralizuje, seksualizuje od wieku, gdzie jeszcze daleko do tego momentu, w którym to jest normalne.
Lubelscy posłowie o nowym przedmiocie
Do nowego przedmiotu i kwestii z nim związanych odnieśli się lubelscy posłowie Platformy Obywatelskiej na wtorkowej (2 września) konferencji prasowej w Lublinie.
Bożena Lisowska zaznaczyła na wstępie, że wprowadzenie tego przedmiotu jest odpowiedzią polskiego rządu na rosnące negatywne wskaźniki dotyczące stanu zdrowia Polaków.
- Edukacja zdrowotna dla dzieci i młodzieży to rzetelna wiedza, którą otrzymają w szkołach od swoich nauczycieli, ale także są to narzędzia, które wyposażą nasze dzieci w niezbędną wiedzę, aby chronić się przed zagrożeniami i wyzwaniami we współczesnym świecie, ale także przed niebezpieczeństwem w sieci. Hejt, nowe uzależnienia, depresja czy złe nawyki, nadużycia internetu to są objawy, które skutkują pogarszającymi się wskaźnikami i narastającym kryzysem psychicznym młodego pokolenia. Politycy i my parlamentarzyści musimy reagować odpowiedzialnie i świadomie, aby nasze dzieci były bezpieczne na co dzień, a także odporne na to, co spotyka ich każdego dnia - przekonywała Bożena Lisowska.
Posłanka dodała, że dane statystyczne o ilości prób samobójczych, o wzrastających, zdiagnozowanych depresjach u coraz młodszych dzieci, a także rosnące zapotrzebowanie na porady psychologiczne, psychiatryczne, które mają odzwierciedlenie w polskich statystykach to realny obraz zdrowia psychicznego młodego pokolenia.
Tym samym apeluje do rodziców. - Dajcie swoim dzieciom szansę, aby skorzystały z rzetelnej wiedzy oraz z narzędzi, które zbudują im odporność psychiczną, ale także wyposażą młode pokolenie w niezbędną wiedzę dotyczącą zdrowego stylu życia, dbania o siebie, budowania relacji, unikania zagrożeń w cyberprzestrzeni oraz wielu innych informacji, które spowodują, że będą bezpieczne. Edukacja zdrowotna to nie ideologia, to potrzeba, ponieważ nawet jeżeli rodzice wypiszą dzieci z tego przedmiotu, który nie jest obowiązkowy, to problemy ich życia codziennego oraz zagrożenia nie znikną. Dlatego odpowiedzialny rodzic powinien zapoznać się z podstawą programową przedmiotu edukacja zdrowotna, aby wiedzieć, jak ważne informacje są tam zawarte - mówiła Lisowska.
Jak podkresśiła na koniec - podstawę programową przedmiotu opracowali eksperci ze zdrowia psychicznego, ze zdrowia rodzinnego, a także specjaliści od przestępstw w sieci informatycy i ksiądz.
"Jestem zbulwersowany"
Głos zabrał też Michał Krawczyk.
- Jestem zbulwersowany tym, co dzieje się w ostatnich dniach w przestrzeni medialnej. Jestem zbulwersowany wypowiedziami polityków PiSu, którzy ze zdrowia młodych ludzi, dzieci i nastolatków uczynili temat brutalnego politycznego sporu. Którzy w tym momencie grają polityką i uprawiają brutalną, bezwzględną polityczną grę kosztem zdrowia dzieci i nastolatków, bo niestety tak to wygląda - stwierdził Michał Krawczyk.
Zdaniem posła nowy przedmiot jest wynikiem tego, co zostało zdiagnozowane w polskim społeczeństwie i wśród młodych ludzi.
- Organizacje pozarządowe, nauczyciele, dyrektorzy szkół, lekarze, psychiatrzy, psychologowie od kilku dobrych lat mówią o tym, szczególnie po pandemii, jak ważne jest uczenie młodych ludzi prozdrowotnych postaw. I ten przedmiot właśnie przede wszystkim się na tym skupia. A politycy PiSu nie wiem, czy nie czytali podstawy programowej, czy cynicznie, bezwzględnie, brutalnie wykorzystują niewiedzę rodziców do tego, aby uprawiać polityczną grę. I niestety też, muszę to z przykrością przyznać, w tą grę w ostatnich dniach włączył się także Episkopat Polski, co jest równie zatrważające - mówił parlamentarzysta.
Parlamentarzysta zachęca rodziców, którzy mają dzieci w szkole podstawowej lub ponadpodstawowej, do tego, aby przy okazji najbliższych zebrań porozmawiać z wychowawcą, w przypadku jeśli rodzic zastanawia się czy wypisać dziecko z przedmiotu.
- Zapytajcie jakie treści dziecku będą na tym przedmiocie przekazywane, bo zapewniam, że podstawa programowa tego przedmiotu dostosowana jest do wieku uczniów, o czym rodzice mają szansę i możliwość przekonania się w bezpośredniej rozmowie z wychowawcą, czy z nauczycielem prowadzącym ten przedmiot. Bardzo do tego zachęcam, żeby zweryfikować kłamstwa, nieprawdy propagowane przez polityków PiSu i Polski Episkopat, i by podjąć racjonalną, mądrą decyzję. A wszystkim politykom PiSu chcę jeszcze powiedzieć, że uprawiając polityczną, brutalną, bezwzględną grę kosztem zdrowia dzieci i młodzieży biorą odpowiedzialność za to, co może się w przyszłości zdarzyć.
Na koniec posłanka Lisowska odniosła się jeszcze do samej podstawy programowej. Zapewni że nie ma w nuczego co jest zagrożeniem dla dzieci, a wręcz jest to wsparcie okazane młodej osobie, zarówno psychiczne, jak i w pozostałych 11 obszarach.
- Jest wiele opinii eksperckich, które podsumowując słowa Episkopatu mówią, że tezy zawarte w liście, zgłoszonym na homiliach, ale także dedykowanym mediom, oparte są na fałszywych przesłankach. Część rzeczy, do których odnosi się Episkopat jest fakultatywna, to znaczy, że jest zawarta w podstawie programowej i dopasowana jest do wieku uczniów, ponieważ będziemy zaczynać już w szkołach podstawowych, a kończyć w technikach i liceach - doprcyzowała. - Budowanie narracji, że w edukacji zdrowotnej jest jakiekolwiek zagrożenie dla wartości rodziny, dla wartości chrześcijańskich jest nieprawdziwe. Pozbawienie poprzez wypisanie dziecka z tego przedmiotu, czyli pozbawienie go edukacji zdrowotnej jest działaniem na jego szkodę, ponieważ młode organizmy w zmieniającym otaczającym nas świecie oraz w tak zmieniającej się cyberprzestrzeni, za którą nie nadąża prawodawstwo, muszą być wyposażeni w elementarną wiedzę dotyczącą tego, jak funkcjonuje cyberprzemoc, patostreamy, nieprawdziwe informacje, deepfake'i, fake newsy.
Światowa Organizacja Zdrowia diagnozuje, że - jak przekazała Lisowska - gdyby edukacja zdrowotna w krajach europejskich była prowadzona od wielu lat i to od najmłodszych dzieci, to takie choroby jak cukrzyca, otyłość, choroby krążenia, choroby nowotworowe i wiele chorób dotyczących sfery psychicznej zdrowia ludzkiego można by uniknąć nawet w 80%.
- Zatem jest to racja stanu, aby edukować młodzież w szkołach, aby wyposażać je w niezbędną wiedzę i narzędzia, aby w przyszłości byli zdrowsi, a nasza ochrona zdrowia mogła poprzez profilaktykę zapobiegać wielu chorobom.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.