Dom Dziecka przy ul. Sierocej dostał fotowoltaikę od sponsora lubelskich klubów sportowych

150 tys. zł oszczędności

Dom Dziecka im. Janusza Korczaka przy ul. Sierocej otrzymał własną elektrownię słoneczną o mocy 10 kw. Powstała na początku stycznia na dachu budynku. Taka instalacja fotowolataiczna ma pozwolić na darmowy dostęp do energii, prądu i polepszyć warunki życia podpiecznych i pracowników. Zamontowanie instalacji ma też pozwolić w dłuższym okresie czasu na obniżenie rachunków za prąd prawie o połowę. Dzięki fotowoltaice Dom Dziecka może zaoszczędzić nawet 150 tys. zł w ciągu kolejnych 20 lat. Zaoszczędzone środki będzie mógł przeznaczyć na edukację, rozwój zainteresowań, wypoczynek. 

Dyrektor placówki podkreśla, że budynek ma ponad 120 lat i stale wymaga remontów, a zaoszczędzone pieniądze pozwolą na przeprowadzenie części z nich, na odświeżanie i dekorowanie sypialni czy wyposażenie pomieszczeń rekreacyjnych dla dzieci. 

- Oszczędności to także umożliwienie naszym podopiecznym wyjazdów wakacyjnych czy feryjnych, możliwości związane z rozwojem zainteresowań oraz zapewnieniem dzieciom dodatkowej pomocy w nauce w postaci korepetycji. To także tak zwykłe i prozaiczne rzeczy jak możliwość kupienia lepszych butów czy bluzy znanej firmy. Bo one, tak jak inni nastolatkowie, chcą czuć się fajnie w swoich rzeczach, wyglądać modnie i niczym się od nich nie różnić - mówi Ewa Głowacka, dyrektor Domu Dziecka im. Janusza Korczaka w Lublinie.

Fotowoltaika od sponsora klubów sportowych

Dom Dziecka fotowoltaikę dostał od lubelskiej firmy Vosti, która jest sponsorem dwóch lokalnych drużyn - klubu żużlowego Speedway Motor Lublin i futbolu amerykańskiego Tytani Lublin. Firma zaznacza, że instalacja była jej inicjatywą, a akurat ten dom Dziecka wybrała, bo pomagają mu też Tytani np. zorganizowali zbiórkę z okazji Mikołajek. 

Firma zaprojektowała instalację, zamontowała i zajęła się formalnościami. 

- W tych trudnych czasach wiele osób jeszcze bardziej niż zwykle potrzebuje pomocy. Jako Vosti chcemy pomóc jak najlepiej potrafimy, dlatego zdecydowaliśmy się podarować najbardziej potrzebującym instalację fotowoltaiczną. Fizycznie dajemy energię ze słońca, ale tak naprawdę chcemy podzielić się dobrą energią płynącą z życzliwości, serca i kontaktu z drugim człowiekiem. Czyli tym, co najbardziej dzisiaj większość z nas potrzebuje - podkreśla Przemysław Smoliński, prezes Vosti. 

Instalacja zbudowana jest z 30 sztuk modułów monokrystalicznych w technologii „Half Cut”. Firma zaznacza, że jest to wysokiej jakości produkt, a zastosowane w nich technologie mają pozwolić na wysoki współczynnik sprawności, co przełoży się na ilość wyprodukowanej energii.

- Żywotność instalacji przewidziana jest na okres 20 lat – przez taki okres Dom Dziecka będzie mógł czerpać bezkosztową energię ze słońca. Po zakończonym montażu Vosti zajęło się kompletem dokumentacji, zgłoszeniem instalacji do zakładu energetycznego oraz do państwowej straży pożarnej. Czynności te są konieczne, aby instalacja mogła zostać uruchomiona - mówi Artur Czarnik, kierownik techniczny w Vosti. 

Fotowoltaika zostanie uruchomiona w lutym. Koszt inwestycji opiewał na 40 tys. zł. Firma podkreśla, że nie jest to jej ostatnia akcja tego typu.