Na stronie internetowej stowarzyszenia Czajnik jest wpisany obok Wrotki. Pod spodem wymienione są pisklęta, które w tym roku przyszły na świat: Borowy (który niestety ucząc się latać wpadł w drzewo i zginął), Shani i Chmielowa.
U Wrotkowskich jest obecnie bardzo spokojnie. - Na miejscu jedna młoda, chyba odsypiała wczorajsze eskapady. Wrotka wyluzowana. Po dwóch godzinach postanowiła skoczyć do KFC. Jednak młoda w międzyczasie poleciała, chyba się wykapać nad zalew. Więc mamcia sama spokojnie pojadła do syta. Cisza, spokój – czytamy na stronie Sokolego Oka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.