- W sezonie wiosennym jeździmy po całej Polsce, odwiedzając różne miasta. W tej edycji oprócz Lublina zostały nam jeszcze Katowice. Akcja trwa przez dwa dni, więc znajdziecie nas tu też jutro (17 maja) w godzinach 10 – 20. Kampania skierowana jest do dziewczyn w wieku 18 – 35 lat, nie trzeba przynosić ze sobą skierowania lekarskiego, czy dowodu osobistego, wystarczy wypełnić podsunięty przez nas formularz – opowiada Joanna z „Fundacji Nie Warto”.
Nie tylko piersi wymagają profilaktycznych badań, fundacja oprócz „biustowniczek”, darmowo bada męskie narządy płciowe w kampanii „mosznowładcy”, która doczekała się już 11 edycji. - W jesieni zajmujemy się Panami i prowadzimy darmowe USG jąder i badania TSH. Czyli wiosna pod znakiem cycków, a jesień pod znakiem jajek – śmieje się Asia
Pier(w)si w kolejce
- Zainteresowanie jest naprawdę ogromne, badania rozpoczęłyśmy o godzinie 10, a dziewczyny stały przed Vivo już o 8 rano. Na ten moment czas oczekiwania w kolejce to około 5 – 6 godzin. Dajemy na bieżąco informacje odnośnie czasu oczekiwania na USG na naszym Instagramie tak, aby nikt nie przyjechał z daleka na marne, bo o równej 20 zamykamy oba gabinety - dodaje.
Problem nowotworów wśród młodych kobiet i mężczyzn rośnie. Tylko dzięki regularnej profilaktyce udaje się kontrolować i zwalczać tę ciężką chorobę. – Na 300 przebadanych kobiet, znajdujemy około 20 zmian do pilnej kontroli. Na przestrzeni wszystkich dotychczasowych eventów uratowałyśmy życie około 30 pań. Jeśli chodzi o mężczyzn, na 100 panów, około 10 musi udać się do pilnej kontroli u lekarza specjalisty – wspomina o statystykach Asia. – Póki co Lublin jest całkiem zdrowy, po przeprowadzonych kampaniach zawsze publikujemy na Instagramie statystyki dotyczące ilości przebadanych kobiet i znalezionych u nich zmian, aby każdy mógł się z nimi zapoznać – dodaje ginekolożka Alicja
Kampania skupia się na młodych kobietach, co spowodowane jest wieloma ważnymi czynnikami. – Spotykamy w kolejce kobiety, które napotykały się z oporami ze strony ginekologów, nie chcą oni wystawiać skierowań ze względu na młody wiek pacjentek. Nie każdą dziewczynę stać również na tego typu badanie, ponieważ kosztuje ono prywatnie około 300 zł. Im kobiety starsze, tym bardziej zmienia się struktura piersi – zaczyna przeważać tkanka tłuszczowa, a nie gruczołowa i do ich badań zalecana jest już mammografia, nie USG – odpowiada.
Oprócz kobiet powyżej 35 roku życia w akcji nie bada się kobiet w ciąży, oraz tych karmiących, ponieważ ich piersi wymagają zupełnie innego traktowania i innych badań. Oprócz regularnego badania piersi poprzez USG, ważne jest również samobadanie się, na temat którego „Fundacja Nie Warto” stworzyła osobne stoisko z modelami piersi, oraz ulotkami objaśniającymi, jak w zaciszu domowym skontrolować swój stan zdrowia.
Komentarze (0)