Życzenia Prezydenta Miasta dla najstarszej Lublinianki

Życzę 200 lat, dużo zdrowia i już zapraszam na przyszłoroczne obchody 700-lecia miasta. Jest pani naszą dumą i częścią historii Lublina - podkreślił Prezydent Krzysztof Żuk, wręczając nestorce kwiaty oraz Medal Prezydenta Lublina i kosz słodyczy.

Pani Jadwiga Szubartowicz urodziła się w 1905 roku w Lublinie i przez niemal całe życie jest związana rodzinnie i zawodowo z miastem. Przez wiele lat pracowała w Izbie Rzemieślniczej, a także w budownictwie przemysłowym. Nadal zachowuje, jak sama mówi, żywy umysł i doskonałą pamięć.

W Izbie Rzemieślniczej pracowałam razem z Edwardem Hartwigiem. Wybitny człowiek, znakomity fotograf. Robił piękne zdjęcia - opowiada pani Jadwiga.

Edward Hartwig nie jest jedynym znanym mieszkańcem Lublina, którego poznała w swoim życiu pani Jadwiga Szubartowicz. W latach 30. XX wieku pracowała jako korektorka w wydawanym wówczas przez Józefa Czechowicza \"Kurierze Lubelskim\". 

Jaka jest recepta pani Jadwigi na tak długie życie?

Życie człowieka nie jest łatwe i lekkie. Stale trzeba się douczać i doskonalić. Z Bożą pomocą trzeba szukać piękna, dobra i prawdy, a zło należy niszczyć i łamać - uważa pani Jadwiga.

Pani Jadwiga wciąż bardzo interesuje się wszystkim, co dzieje się w Lublinie.

Bardzo mnie cieszy, że mamy takiego prezydena, który buduje taki piękny, kolorowy i wygodny Lublin. Ci, co im się to nie podoba, niech wytężą wzrok i dobrze się rozejrzą dookoła. A ja pana prezydenta proszę, żeby zadbał o nasz Zalew - mówi 110-latka.