reklama

Zmiany w Kodeksie Pracy. Będzie można zwolnić kobietę w ciąży!

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: internet

Zmiany w Kodeksie Pracy. Będzie można zwolnić kobietę w ciąży! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościKomisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy sporządziła nowy projekt Kodeksu pracy. Po zmianach będzie możliwość rozwiązania umowy o prace w trakcie trwania zwolnienia lekarskiego i urlopu.

Partia rządząca próbuje wprowadzić radykalne zmiany w Kodeksie pracy. Kobieta w ciąży pracująca w małej firmie zatrudniającej do 10 osób, będzie zagrożona utratą pracy. Pracodawca będzie miał także możliwość zwolnienia zwykłego pracownika w trakcie jego urlopu, a także podczas zwolnienia lekarskiego. Nawet kobieta w ciąży zatrudniona na zastępstwo nie będzie mogła czuć się pewnie i bezpiecznie, ponieważ zmiany w Kodeksie nie zapewniają jej ochrony przed zwolnieniem. 

W nadchodzących zmianach występują jednak pewne możliwości „negocjacji” zwolnienia z pracy. Projekt nowego Kodeksu nakazuje uprzedzenie pracownika o zamiarze wypowiedzenia mu umowy o pracę. Pracodawca będzie miał także obowiązek wysłuchania pracownika, jeżeli wypowiedzenie następuje z przyczyn dotyczących pracownika. Takich przywilejów nie będzie jednak w firmach zatrudniających do 10 osób. Tam pracodawca będzie miał zgodę na zwolnienie osoby przez uprzedniego zawiadomienia o tym oraz bez rozmowy na ten temat. 

W przypadku zwolnienia lekarskiego oraz urlopu, ma zostać wprowadzone znaczące 30 dni, podczas których zostanie „wyłączona” ochrona pracownika przed zwolnieniem. Okres 30 dni będzie obowiązywał od momentu poinformowania pracownika o zamiarze wypowiedzenia umowy. Czas ten będzie poświęcony na rozmowy pracodawcy z pracownikiem, gdzie pracownik będzie miał możliwość przekonania szefa do zmiany decyzji dotyczącej zwolnienia z pracy. Brak ochrony na 30 dni zostanie wprowadzony nie bez powodu, ponieważ do tej pory zdarzały się sytuację, że w momencie kiedy pracownik usłyszał o zamiarze rozwiązania z nim umowy, wtedy automatycznie na biurku pracodawcy pojawiało się zwolnienie lekarskie, systematycznie przedłużane. W pewnym sensie zmiany w Kodeksie mają zabezpieczać przedsiębiorców, natomiast nie dają żadnej ochrony pracownikom, nawet tym, którzy naprawdę odbywają przewlekłą chorobę. 

Brak ochrony przed wypowiedzeniem umowy o pracę będzie dotyczył także niestety kobiet w ciąży. Można słyszeć komentarze, że wszelkie zmiany jakie są planowane do wprowadzenia, powstały głównie ze względu na ciężarne, które praktycznie całą ciąże odbywają na zwolnieniu lekarskim, następnie jest okres macierzyński i wychowawczy. Prawdą jest także, że 500 + zachęca do wzrostu przyrostu naturalnego, jednak przedsiębiorców i jak widać państwo również „boli kieszeń”. Dlatego wszelkie nieprzyjemne zmiany w Kodeksie dotyczyć będą także kobiet w ciąży. Mali przedsiębiorcy będą mogli ciężarnej zaproponować inne stanowisko, jednak ma ono być tak samo opłacalne dla niej. Jednak jeśli utrzymywanie ciężarnej w pracy na danym stanowisku będzie nie opłacalne dla firmy, pracodawca bez zawahania będzie mógł ją zwolnić, pod warunkiem, że Państwowa Inspekcja Pracy wyrazi na to zgodę. I tu drogie panie pojawia się światełko w tunelu. Inspekcja Pracy może odmówić rozwiązania umowy o prace, na przykład z przyczyny, że zaprezentowane uzasadnienie pracodawcy powodu wypowiedzenia umowy będzie niezasadne oraz mało wystarczające, aby ciężarna straciła pracę. Przedsiębiorcy małych firm ubolewają, że utrzymywanie w pracy kobiety w ciąży jest dla nich nieekonomiczne, ale do tej pory jakoś to funkcjonuje. Odebranie ochrony przed zwolnieniem zniechęci kobiety do podjęcia decyzji o potomstwie. 

Przykrym faktem są również sytuacje jakie mają miejsce obecnie. Kobieta idzie do pracy, przepracuje zaledwie miesiąc, następnie zachodzi w ciąże, idzie na zwolnienie na okres 9 miesięcy, potem jest czas macierzyńskiego i wychowawczego. Kiedy jest już w stanie wrócić po takim okresie do pracy, nagle pojawia się „w drodze” kolejny członek rodziny. Podsumowując takiej pracownicy w pracy nie ma przez około 4 lata. Niestety takie przypadki bardzo psują wizerunek kobiety, jako dobrego, przykładnego pracownika, któremu można zaufać. Nieprzyjemna jest obecna rzeczywistość, która w uczciwy sposób nie daje możliwości kobiecie zajść w ciąże i godnie na siebie zarabiać. Logiczne jest, że ciężarna nie jest w stanie wykonywać tych samych czynności w pracy co inni pracownicy, stąd wynikają zwolnienia i tzw. kombinatorstwo. 

Możemy mieć tylko nadzieję, że nadchodzące zmiany będą jednak na korzyść dla kobiet w ciąży oraz dla tych, które planują powiększyć rodzinę, ale jeszcze się obawiają.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE