W weekend (9-10 listopada) w centrum Chełma doszło do ataku na kierowcę.
- Z relacji pokrzywdzonego 31 latka wynika, że jadąc samochodem zatrzymał się przed jednym z lokali aby zabrać koleżankę. W tym czasie nadjechał za nim inny pojazd. Aby nie tamować przejazdu odjechał kilkadziesiąt metrów dalej, gdzie zaparkował samochód. Jak się okazało pojechał zanim również kierowca z drugiego pojazdu, który wysiadł z maczetą i zaczął uszkadzać mu auto. Wybił szybę, oberwał lusterka i porysował karoserię. Po chwili zadając uderzenia zaatakował też pokrzywdzonego oraz jego koleżankę. Trzymając w ręku przedmiot przypominający broń palną groził mu pozbawieniem życia. Po wszystkim odjechał w nieznanym kierunku. Pokrzywdzony oszacował wartość strat na kwotę 5 tysięcy złotych - informuje nadkomisarz Ewa Czyż z KMP w Chełmie.
Policjanci ustalili, że stoi za tym znany im 32-letni chełmianin. Zatrzymali mężczyznę w miejscu jego zamieszkania. Znaleźli tam i zabezpieczyli broń, która będzie poddana badaniom przez biegłego z zakresu balistyki oraz kastet.
Zatrzymany był już notowany za przestępstwa przeciwko mieniu. Usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia, gróźb, spowodowania uszczerbku na zdrowiu oraz naruszenia nietykalności cielesnej. Został też doprowadzony do prokuratury, a następnie do sądu, gdzie na wniosek śledczych zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.