Dziś (12 listopada) w miejscowości Rudka (okolice Chełma) i w Sitańcu Wolicy (okolice Zamościa) miał miejsce pierwszy etap działań polegających na wsiedleniu 1 tys. kuropatw do 10 obwodów łowieckich.
- Ze względu na duży spadek populacji kuropatwy, która niegdyś stanowiła ozdobę polskich pól i łąk, podjęliśmy kroki, aby ratować ten gatunek. - mówi Zdzisław Szwed z Zarządu Województwa Lubelskiego. - Zależy nam na zachowaniu równowagi w środowisku naturalnym.
W przeszłości kuropatwy odznaczały się wysoką liczebnością, jednak z różnych przyczyn w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat ich populacja zmniejszyła się ośmiokrotnie.
W tym roku województwo zaplanowało zakup 3 tys kuropatw, co przy dzisiejszym stanie populacji wynosi prawie 10%.. Zostaną wpuszczone do 30 obwodów łowieckich w ramach zasilenia miejscowej populacji. Szacunkowa liczebność kuropatw w regionie na 30 marca wynosi około 34 tys. osobników.
Koła Łowieckie do realizacji programu zostały wybrane w formie konkursowej na podstawie kryteriów takich jak: introdukcja zwierzyny drobnej w latach poprzednich, wielkość redukcji drapieżników prawnie dozwolonych do pozyskania (motywowanie myśliwych do zwiększenia pozyskania drapieżników), wprowadzenie zakazu polowań na kuropatwy przez okres 3 lat, dokonywanie corocznej inwentaryzacji kuropatw i drapieżników oraz zakładanie i utrzymywanie podstawowych urządzeń hodowlanych sprzyjających rozwojowi wsiedlonych kuropatw. Program realizuje 30 kół łowieckich.
Kuropatwy zostaną dostarczone przez dwóch dostawców, którymi są Hodowla Kuropatw Radomscy z Łęczycy - 1 tys. kuropatw i Polski Związek Łowiecki - 2 tys. kuropatw Koszt zakupu kuropatw wyniesie około 110 tys. zł, a środki na ten cel pochodzą z Budżetu Województwa Lubelskiego oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie.