reklama
reklama

Ukraiński polityk: Historycy powinni zbadać temat rzezi wołyńskiej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Screenshot

Ukraiński polityk: Historycy powinni zbadać temat rzezi wołyńskiej - Zdjęcie główne

W rozmowie z Olegiem Dundą uczestniczyli również założyciel Fundacji Rady Europy Wschodniej Anton Naichuk, wiceprzewodniczący rady powiatu bialskiego Daniel Dragan, właściciel Wydawnictwa Wspólnota Mateusz Orzechowski oraz zastępca redaktora naczelnego Łuków24 Patryk Pytlak | foto Screenshot

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości O porozumieniu dotyczącym rzezi wołyńskiej, transportu zboża z Ukrainy oraz o perspektywie nowego rządu - rozmawiamy z Olegiem Dundą, ukraińskim posłem Rady Najwyższej. To parlamentarzysta ukraiński odpowiedzialny za kontakty z Polską. Razem z Danielem Draganem, politykiem z Lubelszczyzny pracuje w Fundacji Rady Europy Wschodniej. Dunda należy do tych polityków ukraińskich, którzy rozmawiają na trudne tematy, jak choćby - Rzeź Wołyńska.
reklama

Dlaczego do tej pory nie doszło do porozumienia na linii Polska - Ukraina dotyczącego rzezi wołyńskiej?

Jeśli w kwestie historyczne wchodzi polityka, te kwestie bardzo trudno rozstrzygnąć. Politycy bardzo często wykorzystują takie tematy na swoją korzyść i tak naprawdę nie zależy im na rozwiązaniu problemu, tylko na wykorzystaniu go w sposób polityczny.
Sytuacja staje się jeszcze gorsza, kiedy wchodzi trzeci gracz, który próbuje skłócić te dwie strony. Wiemy, że Rosja wykorzystuje ten temat i robi wszystko, żeby do tego porozumienia nie doszło. I dlatego nie tylko moralnym, ale również naszym politycznym obowiązkiem jest, aby zostawić to pytanie dla historyków. Przewrócić tę kartę historii i współpracować.
 
Rozmawia pan z polskimi politykami. Jakie są ich oczekiwania w związku z tą sprawą?
Rozumiemy, że w polskim społeczeństwie jest zapotrzebowanie na ten temat i dlatego rozumiemy, dlaczego polscy politycy ten temat podnoszą. Ale też wiemy, że każda sytuacja ma być zbadana przez historyków. Po odpowiednich badaniach, ekshumacjach można w polityczny sposób rozmawiać o ewentualnych przeprosinach, potępieniu.  I dlatego trzeba przeprowadzić śledztwo i badania naukowe. Należy ten temat zamknąć, ale zamknąć z jakimś efektem. Z takim, aby społeczeństwo to zaakceptowało.
 
Na jakim etapie są teraz te badania?
Mamy taką propozycję, aby powołać komisję, która zbadałaby tę sprawę w sposób historyczny. Naszym zadaniem jako polityków jest to, aby wspierać historyków, wspierać naukowców w śledztwie i badaniach nad rzezią wołyńską. Badania mają ruszyć w listopadzie, a my od swojej strony postaramy się zrobić wszystko, żeby od tego procesu odsunąć polityków skrajnych.
 
Jak przedstawia się sytuacja, jeśli chodzi o transport zboża z Ukrainy? 
Kiedy istniał największy problem związany z transportem zboża, to istniał również problem z korytarzem morskim, który był wtedy zablokowany. Teraz jest już uruchomiony, więc zboże idzie również korytarzem morskim. W tej chwili nie chodzi o zadanie pytania związanego z tranzytem, ale o przyszłość i współpracę. Rozmawiamy teraz o tym, jak zwiększyć logistyczną infrastrukturę.
 
Czy uważa pan, że najbliższa zmiana władzy wpłynie na poprawę transportu zboża?
W 2022 roku Prawo i Sprawiedliwość podało rękę Ukrainie, we wszelaki sposób pomagało. Nie narzekamy na nich, ale też widzimy podejście nowej władzy. Jedyny problem, jaki może się pojawić, to problem różnych turbulencji, które przez jakiś czas czekają Polskę. W okresie przejściowym, jeszcze przed przejęciem władzy, to może być problem w kontaktach międzynarodowych.
 
Czy pana zdaniem nowy rząd - prounijny - pomoże Ukrainie w rozmowach z Unią Europejską?
Na pewno, ale z tą kwestią będziemy czekać, aż ten rząd powstanie.
 
Jeden z wiceministrów rolnictwa zaalarmował o kolejnym problemie, jakie może się zrodzić. Chodzi o transport ziemniaków. Czy transport tego warzywa będzie kolejną kwestią, którą trzeba będzie w najbliższych dniach poruszyć?
Myślę, że to nie będzie kolejny problem w naszych relacjach. Bardzo dobrze działa korytarz morski. Już są transportowane nawet metale i myślę, że z ziemniakami problemu nie będzie. Dziś głównym zadaniem naszych państw jest poszerzenie infrastruktury logistycznej, aby z żadnym produktem nie było już problemu i rzeczywiście współpracować.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama