W piątek odbyła się kolejna tura negocjacji między pielęgniarkami a dyrekcją Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Lublinie. Nie udało się wypracować porozumienia. Strony usztywniły stanowiska. Protestujące panie chcą 1000 złotowej podwyżki. Dyrekcja daje mniej, co nie satysfakcjonuje personelu. S
pora grupa pielęgniarek poszła w minionym tygodniu na zwolnienia lekarskie. Ta forma protestu zaskoczyła dyrektora i kierownictwo placówki. Trzeba było odwołać planowe operacje i zabiegi oraz ograniczyć liczbę przyjmowanych pacjentów.
Spór zbiorowy z dyrekcją szpitala trwa od grudnia ubielego roku - poszło o pieniądze. Ostatnio lekarze doszli do porozumienia z pracodawcą. Pielęgniarki walczą dalej. Chcą aby te, ze stopniem magistra i ze specjalizacją zarabiały dwie średnie pensje krajowe brutto (obecnie średnia krajowa to 4,6 tys. zł brutto), dla pozostałych oczekują 1000 złotych podwyżki. Pierwotnie szpital proponował 129,5 zł brutto dla zwykłych pielęgniarek i 179,5 złotych brutto dla pracownic traktu operacyjnego i anestezjologicznych. Nie wiadomo, jakie stawki podwyżek zaproponowano podczas piątkowych rozmów. Wiadomo jedynie, że były zbyt niskie.
Po dwóch godzinach, strony rozeszły się z niczym ale deklarują chęć i wolę kontynuowania rozmów.
Szpital Wojewódzki bez porozumienia
Opublikowano:
Autor:
Lublin24
| Zdjęcie: Mateusz Paśkucki
Przeczytaj również:
Polecane artykuły:
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.