reklama
reklama

Radziecka sonda Kosmos 482 może spaść nad Polską. Trajektoria przelotu obejmuje Lubelskie!

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Geekweek.interia.pl

Radziecka sonda Kosmos 482 może spaść nad Polską. Trajektoria przelotu obejmuje Lubelskie! - Zdjęcie główne

foto Geekweek.interia.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPo ponad 50 latach od nieudanej misji na Wenus, radziecka sonda Kosmos 482 ma powrócić na Ziemię. Według najnowszych prognoz, jej deorbitacja może nastąpić 10 maja 2025 roku, a trajektoria przelotu obejmuje terytorium Polski, w tym Puławy, Lubartów, Ryki i Włodawę.
reklama

Kosmos 482 został wystrzelony 31 marca 1972 roku z kosmodromu Bajkonur jako część programu Wenera, mającego na celu badanie Wenus. Niestety, z powodu awarii rakiety nośnej, sonda nie opuściła orbity okołoziemskiej i od tego czasu krążyła wokół Ziemi. Jej lądownik, ważący około 495 kg, został zaprojektowany do przetrwania ekstremalnych warunków atmosferycznych Wenus, co oznacza, że może również przetrwać wejście w atmosferę Ziemi i dotrzeć na powierzchnię w jednym kawałku.

Potencjalny przelot nad Polską

Obserwatorzy z całego świata śledzą trajektorię sondy, a najnowsze dane wskazują, że 10 maja rano Kosmos 482 może przelecieć nad Polską. Karol Wójcicki, popularyzator astronomii i autor bloga "Z głową w gwiazdach", informuje: "Środek okna niepewności, będący najbardziej prawdopodobnym momentem wejścia sondy w ziemską atmosferę, przypada obecnie na godzinę 08:07:26, czyli DOKŁADNIE w trakcie tego przelotu nad Polską!"

reklama

Przelot ten obejmuje trasę od Zielonej Góry przez Łódź aż po Włodawę, co oznacza, że takie miasta, jak Puławy, Ryki i Lubartów znajdują się w strefie potencjalnego przelotu. Choć przewiduje się, że sonda spłonie w atmosferze, jej solidna konstrukcja może sprawić, że fragmenty dotrą na powierzchnię Ziemi.

Zalecenia dla mieszkańców

Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) monitoruje sytuację i zaleca zachowanie spokoju. W przypadku zauważenia nietypowych zjawisk na niebie lub usłyszenia głośnych dźwięków, należy zgłosić to odpowiednim służbom. Wójcicki dodaje: "Jeśli znajdziecie się w pobliżu wspomnianej trajektorii, zaplanujcie sobie kilkunastominutowy pobyt na zewnątrz i nastawcie uszu! Gdyby sonda weszła w atmosferę nad naszym obszarem, to po kilku minutach najprawdopodobniej usłyszymy głośny huk związany z jej przejściem do prędkości poddźwiękowej w niższych warstwach atmosfery."

reklama

Podsumowanie

Choć prawdopodobieństwo, że fragmenty sondy spadną na zamieszkane tereny, jest niewielkie, warto być czujnym i śledzić komunikaty oficjalnych instytucji. Kosmos 482, będący reliktem ery kosmicznej rywalizacji, przypomina o wyzwaniach związanych z przestrzenią kosmiczną i konieczności monitorowania obiektów pozostających na orbicie przez dziesięciolecia.

Zdj. źr. Z głową w Gwiazdach - Karol Wójcicki

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo