Przedłużone śledztwo ws. stadniny w Janowie

Prokuratorzy badają czy w stadninie dochodziło do niegospodarności i nieprawidłowości podczas organizacji Dni Konia Arabskiego w latach 2011-2015. Śledczy wzięli tez pod lupę sprawę Pianissimy - klaczy czempionki, która zdechła w Janowie w październiku 2015 roku. Kolejnym wątkiem tego postępowania jest dzierżawa janowskich klaczy przez kontrahentów z zagranicy. Prokuratorów interesuje czy doszło "do pobierania większej liczby zarodków niż dopuszczają to polskie regulacje" oraz "zawierania umów dzierżawy klaczy z zagranicznymi ośrodkami hodowlanymi w sposób, który nie zabezpieczył w pełni interesów polskich podmiotów oraz ograniczał możliwości dochodzenia roszczeń".

Śledztwo zostało przedłużone o sześć miesięcy – informuje rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie Waldemar Moncarzewski. Warto przypomnieć, że miało być ono umorzone, po analizie opinii biegłych, która kosztowała 100 tys. złotych. Wtedy też do akcji wkroczyła Prokuratura Krajowa i nakazała by śledczy sprawdzili dodatkowe wątpliwości związane z firmami zajmującymi się organizacją pokazów koni.