W niedzielę po południu policjanci z Lubartowa otrzymali informację o dziecku, które samotnie podróżowało pociągiem relacji Lublin - Parczew. Chłopiec został odebrany przez mundurowych od obsługi pociągu na stacji w Lubartowie.
W rozmowie chłopiec powiedział jak się nazywa, że ma 9 lat, mieszka w Lublinie i postanowił pojechać do dziadków w Parczewie nikomu nic nie mówiąc - podaje policja.
Niedługo potem policjanci ustalili dokładny adres zamieszkania chłopca i powiadomili jego matkę. Kobieta była zaskoczona całą sytuacją. Twierdziła, że chłopiec jeszcze niedawno bawił sie przed blokiem. Nie sądziła, że może przyjść mu do głowy taki pomysł.
9-latek cały i zdrowy wraz z matką wrócił do domu. Wyglądał na bardzo podekscytowanego zamieszaniem wokół własnej osoby i przejażdżką radiowozem.
O 9-latku co sam pociągiem jeździł
Opublikowano:
Autor: Lublin24 | Zdjęcie: www.skyscrapercity.com
Przeczytaj również:
WiadomościChłopiec sam wybrał się do dziadków do Parczewa.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE