Nie żyje 2,5-letnia dziewczynka

Do tragedii doszło na drodze w miejscowości Łuszczów Pierwszy. Kierowca vectry jechał prostym odcinkiem drogi, gdy w pewnym momencie nagle stracił panowanie nad autem. Znalazł się na przeciwległym pasie jezdni i zderzył się z dostawczym mitsubishi. Siła uderzenia spowodowała, że auto osobowe wypadło z drogi i uderzyło w drzewo, natomiast dostawczak przewrócił się na bok. W oplu znajdowała się 2,5-letnia dziewczynka. Dziecko odniosło bardzo poważne obrażenia. Pomimo reakcji świadków wypadku, którzy podjęli natychmiastową próbę reanimacji dziewczynki, dziecka nie udało się niestety uratować. Kierowcy obu aut byli trzeźwi. Wszystko wskazuje na to, że powodem wypadku było niedostosowanie prędkości do warunków jazdy. Policjanci ostrzegają: miejscami jest bardzo ślisko.