Hałas i niebezpieczeństwo dla wypoczywających i mieszkańców
Leszek Daniewski (klub radnych Krzysztofa Żuka) w interpelacji do Krzysztofa Żuka - prezydenta Lublina poprosił o ograniczenie pływania skuterów i motorówek po Zalewie Zemborzyckim.
- Użytkownicy tego sprzętu swoim zachowaniem na wodzie często zakłócają odpoczynek, ciszę i spokój osobom wypoczywającym - argumentuje Leszek Daniewski.
Jego zdaniem dla kajakarzy stwarza to niebezpieczeństwo wywrotki kajaka z powodu fali powstających po przepłynięciu - czesto w niewielkiej odległości, motorówki lub skutera. Zaznaczył również, że pływanie zbyt blisko brzegów oznacza problemy dla wędkarzy i mieszkańców tych okolic.
Miasto nie wprowadzi ograniczeń
Radnemu odpowiedział Andrzej Wojewódzki - sekretarz Miasta Lublin. Zgodnie z ustawą, strefy ciszy na zbiornikach wodnych ustanawiane są uchwałą rady powiatu, a w przypadku Lublina będącego miastem na prawach powiatu - Radą Miasta Lublin.
- Rada powiatu ogranicza lub zakazuje używania jednostek pływających lub niektórych ich rodzajów na określonych zbiornikach powierzchniowych wód stojących oraz wodach płynących, jeżeli jest to konieczne do zapewnienia odpowiednich warunków akustycznych na terenach przeznaczonych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe - tłumaczy Andrzej Wojewódzki, podkreślając, że wydanie zakazu powinno zostać poprzedzone ustaleniami, czy na tym terenie panują odpowiednie warunki akustyczne.
Wniosek o ograniczenia mogą złożyć Wody Polskie
Sekretarz zaznaczył też, że Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji "Bystrzyca" w Lublinie nie sprawuje nadzoru nad wodą w Zalewie, a Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, więc to ono mogą złożyć wniosek o ustanowienie strefy ciszy.
- Ponadto, Zalew Zemborzycki stanowi dobro publiczne, które ma służyć zaspokajaniu potrzeb społeczności lokalnej, a w gospodarowaniu wodami uwzględnia się zasadę wspólnych interesów i współdziałania administracji publicznej, użytkowników wód i przedstawicieli lokalnych społeczności w zakresie pozwalającym uzyskać maksymalne korzyści społeczne, jak również kwestię bezpieczeństwa przeciwpowodziowego miast Lublin, a także rozwój turystyki i rekreacji - napisał Andrzej Wojewódzki.
Poza tym poinformował, że Wody Polskie i Gmina Lublin wyraziły wolę współpracy w zakresie przekazania zarządu nad Zalewem przez zawarcie w zeszłym roku porozumienia o współpracy w sprawie przekazania oraz współpracy w zakresie publicznego wykorzystania Zalewu i zagospodarowania doliny rzeki Bystrzycy. Strony zobowiązały się np. do przekazania nieruchomości pod Zalewem i wszystkich urządzeń wodnych. Dlatego Miasto Lublin takie nieruchomości przekazało Dyrektorowi Regionalnemu Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie.