Do tego rozboju doszło w sobotnie popołudnie w rejonie ul. Północnej. 51-letni mężczyzna został zaczepiony przez innego mężczyznę i dotkliwie pobity. Napastnik zażądał od swojej ofiary pieniędzy. Kiedy spotkał się z odmową, rzucił się na niego. Bił go i kopał, a potem popchnął go na pobliski budynek.
Całe zdarzenie widzieli przygodni świadkowie, którzy powiadomili policję. Zanim jednak dyżurny wysłał patrol, sprawca został już zatrzymany. Było to możliwe dzięki dwóm funkcjonariuszom z Wydziału dw z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Lublinie, którzy w tym czasie na wolnym przejeżdżali niedaleko miejsca zdarzenia.
Policjanci zatrzymali 36-latka. Mężczyzna był nietrzeźwy i został osadzony w policyjnym areszcie.
Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut usiłowania rozboju. Może mu grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.