reklama
reklama

Wszystko już jasne? Co dalej z Wiktorem Przyjemskim?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Orlen Oil Motor Lublin

Wszystko już jasne? Co dalej z Wiktorem Przyjemskim? - Zdjęcie główne

foto Orlen Oil Motor Lublin

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportNie tylko walką o mistrzostwo mogli żyć kibice Orlen Oil Motoru Lublin. Niejasna była też przyszłość Wiktora Przyjemskiego. Teraz wszystkie karty wydają się odkryte.
reklama

Losy Wiktora Przyjemskiego to ostatnia niewiadoma, jaka mogła niepokoić fanów "Koziołków". W końcu znalezienie wartościowego młodzieżowca to w ostatnich latach dla wielu drużyn zadanie niewykonalne. Takim szybko w Lublinie okazał się wychowanek Polonii Bydgoszcz. Pomimo opinii ekspertów, jakoby Przyjemski miał opuścić miasto mistrza Polski już po jednym sezonie spędzonym w nim rzeczywistość okazała się inna.

Prezes Kępa podpisał porozumienie z 18-latkiem, na mocy którego ten mógłbym opuścić "żółto-biało-niebieskich", jeśli jego ukochana Polonia awansuje do PGE Ekstraligi. Tym samym okazało się, że finał zaplecza najlepszej żużlowej ligi świata jest równie istotny. Bydgoszcz przywiozła z pierwszego meczu z Rybnika dziesięć punktów do odrobienia, co przy ich dyspozycji na własnym torze nie wydawało się wielkim problemem. To mogło przysporzyć bólu głowy lubelskim włodarzom, w końcu Bartosz Bańbor straciłby świetnego doparowego. Bartosz Jaworski wciąż nie gwarantowałby zdobyczy punktowych, a na rynku nie widać było zbyt wielu opcji.

Początek meczu rewanżowego bydgoszczanie mieli obiecujący. Przed ostatnią regulaminową serię odrobili sześc "oczek" i w końcówce mogli rozstrzygnąć wszystko na swoją korzyść. W ostatnim biegu nie do zatrzymania był już jednak Rohan Tungate, który wybronił dla Rybnika remis skutkujacy awansem, przywożąc za plecami Kaia Huckenbecka i Krzysztofa Buczkowskiego. Gospodarzom wystarczyło tutaj zwycięstwo w stosunku 4:2, ale były żużlowiec Falubazu szybko uciekł im ze startu i był nie do złapania.

Taki rezultat oznacza tylko jedno. Przyjemski pozostaje w talii Macieja Kuciapy na sezon 2025, co oznacza, że najprawdopodobniej w Lublinie kolejny rok z rzędu formacja juniorska będzie dominowała nad resztą ligi. - Wiktor Przyjemski zapłakany oglądał końcówkę meczu. Jerzy Kanclerz poinformował, że wstępna umowa Polonii z Wiktorem przestaje być aktualna - napisał w mediach społecznościowych dziennikarz "Gazety Pomorskiej" Jakub Stykowski.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama