Do prezydenta Miasta Lublin trafiła petycja w sprawie wprowadzenia ruchomego czasu pracy w Urzędzie Miasta Lublin. Autor pisma podkreśla w nim, że w wielu urzędach w Warszawie, w tym w ministerstwach, pracownicy mogą zacząć pracę w określonym przedziale np. między godziną 7 a 9.00. W efekcie kończą pracę po 8 godzinach od przyjącia do urzędu. Rozwiązanie to służy głównie pracownikom, ułatwiając godzenie życia prywatnego z zawodowym.
- Obecnie większość urzędników w Lublinie zaczyna pracę o 7:30 - powoduje to tłok w autobusach, korki, kolejki w sklepach spożywczych przy urzędach a następnie tłok przy windach w urzędzie, co sprzyja też zakażeniu koronawirusem. Wprowadzenie ruchomego czasu pracy złagodziłoby powyższe problemy - czytamy w petycji.
Jednocześnie autor petycji zaznacza, że część pracowników z racji specyfiki danego stanowiska, musiałaby pozostać przy stałych godzinach pracy. Chodzi np. o sekretarki, które pracują codziennie od godziny 8.00.
Jeszcze nie ma odpowiedzi na petycję. Pismo zostało złożone w połowie października. Na odpowiedź są 3 miesiące.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.