We wtorek (23 września) przy jednej z wiat śmietnikowych we Włodawie doszło do kradzieży.
- Mieszkanka miasta zgłosiła policjantom, że została okradziona przy wyrzucaniu śmieci. Kobieta chcąc posegregować śmieci położyła na pokrywie śmietnika saszetkę z zawartością dokumentów, telefonu komórkowego oraz pieniędzy w kwocie 1000 złotych. Kiedy kobieta zorientowała się, że padła ofiarą przestępstwa postanowiła powiadomić Policję - informuje podkomisarz Elwira Tadyniewicz z KPP we Włodawie.
Policjanci od razu po zgłoszeniu ruszyli w poszukiwanie złodziejki. Bardzo szybko zauważyli na jednej z ulic miasta kobietę, która mogła dokonać przestępstwa. Ich przypuszczenia okazały się słuszne. W wyniku przeszukania mundurowi odnaleźli skradzione przedmioty i odzyskali prawie całą kwotę pieniędzy.
Funkcjonariusze zatrzymali 61-letnią mieszkankę gminy Włodawa, która we wtorek usłyszała zarzut kradzieży. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolnosci.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.