Monika Orzechowska i Bartosz Margul (oboje z klubu radnych prezydenta Krzysztofa Żuka) we wspólnej interpelacji do prezydenta Lublina, zwrócili się o pomoc dla lubelskich harcerzy i skautów. Chodzi o przeznaczenie niewielkiego terenu na miejsce zbiórek i spotkań. Radni przypominają, że w toku rozmów z urzędnikami Urzędu Miasta już w 2017 roku wytypowano wstępną lokalizację na działce miejskiej położonej w wąwozie w dzielnicy Kalinowszczyzna w okolicach ul. Wołyńskiej. Ale z uwagi na zagęszczenie różnych obiektów w tym rejonie (boisko, siłownia, wybieg dla psów, plac zabaw) ostatecznie odstąpiono od stworzenia takiego miejsca w tej lokalizacji.
- Najnowszym pomysłem na umiejscowienie skweru jest wąwóz pomiędzy Czubami i LSM - mniej więcej w okolicach wiaduktu przy ul. Filaretów. W tym rejonie nie ma dużego zagęszczenia miejskich obiektów, a okoliczny teren daje szerokie możliwości dla harcerskiej aktywności. Miejsce to wspomoże działalność organizacji zrzeszających w Lublinie kilka tysięcy młodych ludzi, będzie to także szansa na organizowanie spotkań wykraczających w swoim charakterze poza obszar miasta Lublin, czy nawet województwa lubelskiego - napisali radni.
Oprócz tego, dodali, że w maju tego roku, przypada setna rocznica powołania do życia jednej organizacji - Chorągwi Lubelskiej ZHP, która ma swoją siedzibę przy ul. Żołnierzy Niepodległej - niedaleko Placu Litewskiego.
Jeszcze nie ma odpowiedzi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.