W miejscowości Osiny w pow. łukowskim niezidentyfikowany obiekt spadł w pole kukurydzy w nocy z wtorku 19 sierpnia na środę 20 sierpnia. W polu znaleziono szczątki obiektu. Początkowo ustalono, że nie nadleciał o z terenów Ukrainy i Białorusi. Wykluczono także możliwość ewentualnego promieniowania.
Na miejscu odbył się briefing prasowy Wojewody Lubelskiego Krzysztofa Komorskiego. Potwierdził on, że na miejscu nie ma dziury w ziemi, a spalony teren ma średnicę około 8-10 metrów. Ponadto dodał, że na miejscu pracuje straż pożarna, policja i wojsko oraz trwa oczekiwanie na prokuraturę. Uszkodzeniu uległy trzy pobliskie budynki, nie ucierpiała żadna osoba.
- My rozumiemy, że państwo chcieliby znać najwięcej szczegółów. Jednak podanie jednej, niesprawdzonej informacji, mogłoby wywołać szereg niepożądanych konsekwencji. To jest poważna sytuacja i informacje muszą być sprawdzone przez służby odpowiedzialne za identyfikację takich zdarzeń. Służby nie są jeszcze gotowe, by potwierdzić szczegółowe informacje. Wszystkie służby są już na miejscu i już pracują od wczesnych godzin porannych - mówił Komorski.
- Wszyscy mieszkańcy mogą czuć się bezpiecznie. Wsparcie psychologiczne będzie udzielone poszkodowanym, a my poinformujemy państwa o szczegółach, kiedy tylko będziemy mogli - dodał Wojewoda Lubelski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.