reklama
reklama

Do 20-latka zadzwonił „pracownik banku” ze wschodnim akcentem. Chłopak stracił fortunę

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Policja

Do 20-latka zadzwonił „pracownik banku” ze wschodnim akcentem. Chłopak stracił fortunę - Zdjęcie główne

foto Policja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPonad 130 tysięcy złotych stracił 20-letni mieszkaniec powiatu ryckiego po telefonicznym kontakcie z osobą podającą się za pracownika banku.
reklama

W piątek do ryckiej komendy zgłosił się 20-letni mieszkaniec powiatu, który padł ofiarą oszustów. W czwartek zadzwonił do niego mężczyzna podający się za pracownika banku. Posługiwał się językiem polskim ze wschodnim akcentem.

Rozmówca twierdził, że doszło do włamania na konto bankowe 20-latka i ktoś w jego imieniu zlecił przelew na konto firmy, która jest w banku na tzw. czarnej liście. „Pracownik banku” przekonał chłopaka, że padł ofiara oszustwa. 

Stwierdził, że konieczne jest zablokowanie rachunków bankowych pokrzywdzonego i zostawienie możliwości wykonywania przelewów tylko z jednego zaufanego urządzenia. Następnie polecił 20-latkowi pobranie aplikacji i zalogowanie się do platformy umożliwiającej połączenie w formie wideokonferencji z „działem technicznym”. 

Po wykonaniu polecenia mieszkaniec powiatu ryckiego zalogował się do czatu za pomocą podanych mu przez oszusta danych do logowania. Będąc na platformie po kolei wykonywał instruktaż, m.in. zlecił blokadę swoich pieniędzy w kwocie ponad 130 tysięcy złotych.

Następnie wygenerował pięć rachunków bankowych i zgodnie z poleceniami przelał na nie łącznie 50 tysięcy złotych. Po wykonaniu transakcji zadzwonił do niego mężczyzna podający się za policjanta i potwierdził, że policja otrzymała z banku zgłoszenie o oszustwie. Dodał, że później zostanie wezwany na przesłuchanie. 

Kolejnego dnia do chłopaka ponownie zadzwonił mężczyzna ze wschodnim akcentem podający się za pracownika banku. Ponownie namówił 20-latka do przelania, tym razem ponad 80 tysięcy złotych na założone poprzedniego dnia rachunki bankowe.

Oszust powiedział, że pomimo blokady rachunku bankowego pokrzywdzonego, nadal będzie on mógł posługiwać się przypisaną do jego rachunku kartą płatniczą. Twierdził, że pięć rachunków bankowych założonych przez 20-latka to tylko rachunki zastępcze. 

Podejrzenia pokrzywdzonego wzbudził dopiero fakt, że kolejnego dnia nie mógł w sklepie zapłacić za zakupy za pomocą karty. Wówczas poinformował policję o oszustwie.







reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama