Animator kultury deskorolkowej - Jacek "Jaco" Harasimiuk zamierzał przejechać na deskorolce z Zakopanego nad Morze Bałtyckie. W ten sposób chce pomóc w walce z depresją. Wyruszył 1 czerwca, czyli w Dzień Dziecka, aby 21 czerwca - w Światowy Dzień Deskorolki dojechać na Hel.

CZYTAJ TAKŻE: Lublin: Deskorolką przejedzie z Tatr nad Morze Bałtyckie. Oryginalna akcja w szczytnym celu

Jednak jego podróż została przerwana już w pierwszych dniach.

- Jechałem z Zakopanego na Hel na deskorolce, ale złamałem obojczyk. Wrócę po wygojeniu - poinformował m.in. na swoim Instagramie.

Informacje o zakończeniu podróży pojawiły się w poniedziałek (3 czerwca)

Gdy planował akcję, założył zbiórkę pieniędzy w serwisie "Zrzutka.pl" - "Na deskorolce przeciwko depresji".

- Jadę, aby w ten sposób zwrócić uwagę społeczeństwa na problem depresji wśród dzieci i młodzieży. Sam mam zdiagnozowaną depresję i ta podróż to dla mnie również forma terapii. Ponadto w ciągu ostatnich 5 lat w moim otoczeniu deskorolkowym zmarło 9 deskorolkarzy, w tym 3 chorujących na depresję. Czuję, że to bardzo ważny temat. Zachęcam was do wsparcia, aby to była nasza wspólna podróż, która coś zmieni, coś zbuduje - choćby dla tych kilkunastu, kilkudziesięciu dzieciaków, którym pomożemy - czytamy na Zrzutka.pl. - Jadąc z gór na nad morze zamierzam zabrać ze sobą wasz stres, niepokoje, depresyjne myśli, tak aby moja podróż choć w małym stopniu przyczyniła się do polepszenia waszego samopoczucia. Gdy dojadę na Hel wejdę do morza z tym całym bagażem, by wszystkie moje i wasze trudne doświadczenia zmyły piekielne helskie fale. Chcę, aby to pozwoliło Wam poczuć, że jestem z Wami i chcę Wam pomóc.

Dzięki tej zrzutce chciał wesprzeć działania skierowane do dzieci i młodzieży, które będą je wspierać w walce z depresją. Wraz z Fundacją Sempre a Frente, która działa w obszarze edukacji i promocji zdrowia psychicznego młodych ludzi, chciał przeszkolić animatorów deskorolkowych jak zauważać i reagować na objawy depresji u dzieci i młodzieży.

Pierwsze ubierane 4 tys. zł, miało zostć przeznaczone na pokrycie kosztów podróży, czyli zakup sprzętu, ubezpieczenie, żywność.

- Środki od 4000,00 - do 50 000,00 - przeznaczę na działania wspierające zdrowie psychiczne młodych osób tj.: przeszkolenie lubelskich deskorolkarzy (prowadzących nauki jazdy na deskorolce) z rozpoznania niepokojących symptomów u młodych ludzi i pierwszej pomocy psychologicznej, a także moje warsztaty deskorolki oraz inne spotkania które będą w ramach tego projektu prowadził przy wsparciu psychologa.

Sprawdź fanpage Lublin24, bądź na bieżąco!

Jacek "Jaco" Harasimiuk (2)

Podróż deskorolką przez cały kraj przerwana. Lublinianin chc...

Lublin: Deskorolką przejedzie z Tatr nad Morze Bałtyckie. O...