reklama
reklama

Przyjemski przeprasza po czerwonej kartce. "Lekcja pokory"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: screenshot transmisja

Przyjemski przeprasza po czerwonej kartce. "Lekcja pokory" - Zdjęcie główne

Sytuacja z udziałem Wiktora Przyjemskiego | foto screenshot transmisja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportWiktor Przyjemski i Bartosz Bańbor zajęli drugie miejsce w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski Par Klubowych. To jednak nie wynik, a zachowanie tego pierwszego odbiło się szerokim echem w środowisku żużlowym. Lider juniorów Motoru Lublin postanowił przeprosić.
reklama

W rozgrywanych w Lublinie Młodzieżowych Mistrzostwach Polski Par Klubowych zawodnicy Orlen Oil Motoru Lublin zajęli drugie miejsce. Pierwszy raz od pięciu lat nie zdobyli tytułu mistrzowskiego, a wyprzedziła ich Unia Leszno. Decydujący o wyniku był 17. bieg, w którym obie te ekipy zmierzyły się ze sobą. Oglądaliśmy kapitalnie ściganie Kacpra Manii z Bańborem i Przyjemskim, ale to zakończyło się fatalnie. Lider juniorów Motoru tak bardzo chciał zablokować rywala, że na mecie zajechał mu drogę i wepchnął w bandę. Efekt? Wykluczenie z biegu, wygrania dla Leszna i czerwona kartka dla Przyjemskiego.

W internecie aż huczało od niepochlebnych opinii o zachowaniu Przyjemskiego - sugerowano mu umyślność, chamstwo i chęć zrobienia rywalowi krzywdy. Mistrz świata juniorów postanowił się do tego odnieść. "Srebrny medal w finale MMPPK i... trudna lekcja pokory. Wspólnie z Bartoszem Bańborem zdobyliśmy 24 punkty i zajęliśmy 2. miejsce dla Motoru Lublin w finale Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych. Dziękuję wszystkim za wsparcie i doping – to był wieczór pełen emocji" - zaczął Przyjemski.

reklama

"Niestety, doszło też do sytuacji, której żałuję – mój zbyt agresywny manewr zakończył się upadkiem Kacpra Manii. Dostałem za to czerwoną kartkę i nie mogłem kontynuować zawodów. To nie było celowe – emocje, adrenalina i chęć walki wzięły górę. Po biegu przeprosiłem Kacpra, przybiliśmy piątkę i wszystko sobie wyjaśniliśmy. Ze względu na czerwoną kartkę nie mogłem też wziąć udziału w dekoracji medalowej i nie pojawiłem się na podium" - podsumował junior Motoru. 

Rozwiń

W komentarzach wciąż nie brakuje krytycznych opinii, ale niektórzy z fanów wykazują się wsparciem dla młodego żużlowca. Jego zachowanie na torze było godne krytyki, ale warto pamiętać, że wciąż mowa o młodym zawodniku. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo