W trakcie początkowej odsłony akademiczki prezentowały niezłą skuteczność za trzy punkty, dobrze grały po obwodzie i umiejętnie korzystały z licznych błędów rywalek w defensywie. W następnej partii w szeregach zielono-białych pojawiły się problemy w ataku. Ekipa z Wrocławia natomiast rozkręcała się z każdą kolejną minutą, dzięki czemu w pewnym momencie potrafiła wypracować nawet sześciopunktową przewagę.
Przyjezdne schodziły na dużą przerwę, prowadząc 43:41, ale już po 130 sekundach trzeciej kwarty przegrywały, po tym, jak celnymi rzutami z dystansu popisały się Serbki Katarina Zec i Aleksandra Stanacev. Udane wejście w mecz po zmianie stron pozwoliło lubliniankom kontrolować wydarzenia na parkiecie. Zagubiona w obronie Ślęza pozwalała gospodyniom na coraz więcej, a AZS UMCS odskoczył przeciwniczkom po dwóch kwadransach gry na 13 oczek.
CZYTAJ TAKŻE: Motor poszerza sztab. Teraz ma najliczniejszy w II lidze
W ostatniej z ćwiartek podopieczne nieobecnego na meczu trenera Krzysztofa Szewczyka (szkoleniowiec jest chory) potwierdziły wyższość nad zespołem gości. Dzięki temu akademiczki pojadą w dobrych nastrojach na turniej finałowy Suzuki Pucharu Polski w Sosnowcu, który rozpocznie się dla nich już w najbliższy piątek. W ćwierćfinale imprezy Aleksandra Stanacev i spółka zmierzą się z VBW Arką Gdynia. Początek spotkania zaplanowano 24 lutego o godzinie 19:30.
- Wiedziałyśmy, że Ślęza to dobry zespół, choć nie zajmuje zbyt wysokiego miejsca w tabeli. Spodziewałyśmy się trudnego meczu, w którym będzie dużo fizyczności. W pierwszej połowie miałyśmy swoje problemy, ale po dużej przerwie zaczęłyśmy grać trochę agresywniej, co przyniosło oczekiwany skutek. W naszych poczynaniach było też więcej zespołowości, a wtedy potrafimy pokonać każdego - podsumowała Stanacev.
Polski Cukier AZS UMCS Lublin - Ślęza Wrocław 80:69 (21:20, 20:23, 29:14, 10:12)
Lublin: Zięmborska 19, Taylor 19, Stanacev 17, Zec 11, Mack 11, Ziętara 3, Trzeciak, Yurkievichus, Kuczyńska
Wrocław: Drop 18, Jakubiuk 17, Jones 16, Kurach 6, Brezinova 5, Kuczyńska 3, Jaworska 2, Stefańczyk 2, Mielnicka
Sędziowali: T. Tybor, T. Trybalski i J. Mikulska
Widzów: 504