O tym, że 29-latek zasili szeregi żółto-biało-niebieskich jako pierwszy poinformował w niedzielę na portalu "X" były piłkarz Kamil Bętkowski. Dwa dni później lubelski klub ogłosił pozyskanie Chorwata. Brkić urodził się 29 czerwca 1995 w Koprivnicy. W przeszłości reprezentował swój kraj w kadrach młodzieżowych. Do lipca 2018 roku występował wyłącznie w klubach z rodzimej ligi. Następnie grał dla bośniackiej drużyny Zrinjski Mostar, łotewskiego Ryga FC, a ostatnio azerskiego Neftchi Baku, gdzie w 68 meczach zachował 28 czystych kont. Ten mierzący 194 cm wzrostu golkiper przychodzi do Motoru, żeby się odbudować. W tym roku wziął bowiem udział tylko w dwóch ligowych spotkaniach i jednym starciu Pucharu Azerbejdżanu. W pozostałych 16 rozegranych przez Neftchi konfrontacjach przez pięć kolejek leczył kontuzję lub nie podnosił się z ławki rezerwowych. Motor wykupił chorwackiego golkipera na zasadzie transferu gotówkowego. Suma nie została ujawniona, ale "Transfermarkt" wycenia jego wartość rynkową na 250 tysięcy euro.
CZYTAJ TAKŻE: Nowy trener w Motorze. To zagraniczne wzmocnienie
– Moje pierwsze odczucia są bardzo pozytywne. Czuję, że ta drużyna, ludzie, którzy tutaj pracują, piłkarze i sztab są jak jedna, zgrana rodzina, mają ze sobą bardzo dobry kontakt. Słyszałem, że Ekstraklasa to wyrównana liga i każdy może wygrać z każdym, dlatego to będzie interesujące wyzwanie. Mam nadzieję, że moje doświadczenie pomoże drużynie – powiedział bramkarz, cytowany przez motorlublin.eu.
Brkić to trzeci transfer lubelskiego klubu tego lata. Wcześniej do ekipy żółto-biało-niebieskich dołączyli obrońca Marek Bartoš oraz pomocnik Krzysztof Kubica. W planach jest także sprowadzenie nowego snajpera. – Jesteśmy blisko dogadania z napastnikiem. Transfer zza granicy, gotówkowy, Zagraniczny. W zanadrzu mamy jeszcze alternatywę, też zagraniczną i polską – poinformował w mediach społecznościowych Michał Wlaźlik. Dyrektor sportowy Motoru dodał ponadto, że wzmocnienie linii napadu będzie się wiązało z rozwiązaniem jednej umowy. – Dogadani jesteśmy z Kacprem Śpiewakiem, którego wzięliśmy na obóz i z którym podpiszemy porozumienie w momencie dołączenia do drużyny napastnika – czytamy.
CZYTAJ TAKŻE: Motor wyjechał na zgrupowanie. Kogo brakuje w składzie?
Zdaniem Kamila Bętkowskiego następnym nabytkiem Motoru może być 26-letni środkowy pomocnik Michał Kaput. W poprzednim sezonie ten zawodnik występował w Radomiaku Radom, do którego był wypożyczony z Piasta Gliwice. Ogółem piłkarz pochodzący z Wyszkowa ma na koncie 68 meczów na poziomie PKO BP Ekstraklasy. Z klubem ze Śląska wiąże go kontrakt ważny do 30 czerwca 2025 roku. Jak informuje Szymon Janczyk z "Weszło", graczem jest również zainteresowany Radomiak, ale na "zieloni w obecnej sytuacji finansowej nie są skłonni wydać na transfer gotówkowy nawet złotówki". – Według naszych informacji klub z Lubelszczyzny prędzej cokolwiek na taki ruch wysupła, więc wydaje się, że objął prowadzenie w wyścigu – przyznaje dziennikarz.
Przez ponad dwa tygodnie trwającego okresu przygotowawczego z Motorem trenował skrzydłowy Kamil Orlik. Według użytkownika FootballScout z serwisu "X" zawodnik ten trafi ostatecznie blisko Lublina, do pierwszoligowego Górnika Łęczna. O przenosinach wychowanka Legii Warszawa do zielono-czarnych pisał jeszcze w czerwcu wspominany już Bętkowski (SZCZEGÓŁY).
Testowany przez sztab trenera Mateusza Stolarskiego od 17 czerwca jest ponadto ofensywny pomocnik Christopher Simon. Senegalskie media informują, że ten 24-letni lewonożny piłkarz pochodzący z Dakaru podpisał z Motorem dwuletnią umowę z opcją przedłużenia o kolejnych 12 miesięcy. Ogłoszenie transferu ma nastąpić jeszcze podczas zgrupowania w Sochocinie.
Lublinianie rozpoczną nowy sezon od domowego meczu z Rakowem Częstochowa, który zaplanowano w niedzielę, 21 lipca. Zanim to nastąpi, żółto-biało-niebiescy rozegrają jeszcze jeden letni sparing. W nadchodzący piątek "Motorowcy" zmierzą się z Radomiakiem.
Komentarze (0)