reklama
reklama

MKS FunFloor Lublin w finale Pucharu Polski

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

MKS FunFloor Lublin w finale Pucharu Polski - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPo raz drugi w ciągu dwóch dni piłkarki ręczne MKS FunFloor Lublin pokonały zespół Młynów Stoisław Koszalin. Po środowym zwycięstwie ligowym przyszedł czas na triumf w Orlen Pucharze Polski.
reklama

W środowy wieczór podopieczne trener Edyty Majdzińskiej wygrały na wyjeździe z koszaliniankami 27:21 (SZCZEGÓŁY). W piątkowe popołudnie biało-zielone walczyły z tymi samymi rywalkami w pucharowym półfinale na neutralnym terenie w Kaliszu. Praktycznie od początku do końca pierwszej połowy lublinianki kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie. Po premierowym kwadransie miały cztery gole przewagi, później spisywały się jeszcze lepiej, zarówno w ataku (skuteczność na poziomie 53 procent), jak i w defensywie. Dzięki temu do szatni schodziły z zaliczką w postaci siedmiu trafień.

reklama

Nastawiłyśmy się mocno na obronę. Wyglądamy dobrze i mam nadzieje, że utrzymamy tę koncentrację do końca. Co prawda, Natalia Filończuk jest dobrze dysponowana w bramce, ale mamy dużo energii, którą musimy zachować co najmniej do 50. minuty gry – mówiła przed kamerami TVP Sport w przerwie rozgrywająca Romana Roszak.

Po zmianie stron obraz meczu nie uległ zmianie, choć jego tempo było dość niemrawe. Drużyna z Lublina nie oddała inicjatywy i zasłużenie sięgnęła po zwycięstwo, nie pozwalając przeciwniczkom na zbyt wiele. Tytuł najlepszej zawodniczki spotkania trafił do najskuteczniejszej na parkiecie Magdy Balsam, która zakończyła konfrontację z dziewięcioma bramkami na koncie. – Były lepsze i gorsze momenty, ale w kluczowym fragmencie drugiej połowy, w którym rywalki chciały nas dogonić, zagrałyśmy mocno w obronie oraz dołożyłam do tego trzy-cztery interwencje. Bardzo bym chciała sięgnąć po trofeum, ale zdajemy sobie sprawę, że w finale poprzeczka będzie postawiona wyżej – podsumowała doświadczona Weronika Gawlik w rozmowie z TVP Sport.

reklama

Dzięki piątkowej wygranej podopieczne trener Edyty Majdzińskiej awansowały do finału Orlen Pucharu Polski, w którym zmierzą się z Zagłębiem Lubin. Do tej rywalizacji dojdzie już 5 maja o godzinie 14:15 w Arenie Kalisz. Po raz ostatni biało-zielone zdobyły trofeum, o które będą walczyć w niedzielę, w 2018 roku.

Młyny Stoisław Koszalin - MKS FunFloor Lublin 20:28 (7:14)

Koszalin: Filończuk, Ivanytsia – Rycharska 6, Mączka 4, Kubisova 3, Urbaniak 2, Polańska 2, Dominika Szynkaruk 2, Koper 1, Zaleśny 1, Nowicka, Szajek, Choromańska, Haric, Jura, Żmijewska

reklama

Lublin: Wdowiak, Gawlik – Balsam 9, Daria Szynkaruk 6, Turkoglu 4, Achruk 2, Posavec 2, M. Więckowska 2, Tomczyk 1, Olek 1, Roszak 1, Pastuszka, D. Więckowska, Kovarova, Płomińska, Masna

Sędziowały: Weronika Bijak i Paulina Jerlecka (Bydgoszcz)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama