reklama

Mateusz Stolarski (trener Motoru Lublin): Niebiosa były po naszej stronie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Dominika Polonis

Mateusz Stolarski (trener Motoru Lublin): Niebiosa były po naszej stronie - Zdjęcie główne

foto Dominika Polonis

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportW swoim 15. meczu w obecnym sezonie piłkarze Motoru Lublin wywalczyli czwarte zwycięstwo w rozgrywkach. Jak wyjazdowe zwycięstwo 2:1 nad Cracovią podsumował trener żółto-biało-niebieskich?
reklama

– Bardzo zamknięty mecz. Uważam, że pierwsza połowa bez klarownych sytuacji z obu stron. Zapowiadało się na 0:0, ale szczęśliwie objęliśmy prowadzenie. Przez całe spotkanie ogólnie dobrze broniliśmy. Cracovia oczywiście wyłapała moment, gdy przegrywała i fantastyczne uderzenie Praszelika zapewniło jej wyrównanie. Chciałbym, żeby przeciwnik wykorzystał takie momenty, gdzie mamy wpływ na straconego gola, a w tym wypadku nie mieliśmy, bo strzał na 1:1 był piękny. Potem odważnie ruszyliśmy. Chcieliśmy tak grać, jak już prowadziliśmy, ale jakość piłkarzy gospodarzy, szczególnie w środku pola i dobra kontrola piłki powodowały, że nie mogliśmy odebrać im futbolówki w pressingu. Wyprowadziliśmy jednak decydujący cios. Ogólnie z dwóch stron nie było to moim zdaniem porywające widowisko. Los też nam oddaje, bo dwa tygodnie temu wydarzyło się wszystko przeciwko nam, żebyśmy nie wygrali, a tym razem niebiosa były po naszej stronie. To czwarty mecz bez przegranej - mamy na koncie po dwa zwycięstwa i remisy. Mamy dobry etap. Przegraliśmy tylko cztery razy, ale trochę martwi liczba podziałów punktów. Cóż, idziemy dalej, a tabela jest na tyle spłaszczona, że będziemy celowali w kolejne zdobycze punktowe – stwierdził Mateusz Stolarski.

reklama

W drugiej części swojej wypowiedzi opiekun Motoru przyznał, jak wiele było trzeba, by sięgnąć po upragnione trzy punkty. – Trudne momenty są łatwiejsze, gdy przechodzisz je z dobrymi ludźmi oraz osobami, które się poświęcają. Z Cracovią nie mogłem skorzystać z trzech zawodników. Ndiaye jest kontuzjowany od dłuższego czasu, a niedawno wypadli nam: ostoja defensywy, czyli Arek Najemski oraz napastnik Renat Dadashov. Mimo to Herve Matthys zastąpił go bardzo dobrze. To był dobry występ obu stoperów. Herve ciężko pracował, kiedy nie grał i był bardzo mocno skupiony. Czekał na swoją szansę i ją wykorzystał. W trakcie tygodnia Karol Czubak walczył z dosyć mocnym wirusem. Martwiliśmy się, czy będzie w stanie wytrzymać 60 minut, a on zagrał cały mecz i strzelił bramkę. Paweł Stolarski grał pierwszą połowę ze skręconą kostką. Niestety, był na zastrzykach, a ból narastał i musieliśmy się zdecydować na zmianę. Wszedł za niego Filip Wójcik, który dał niezłą zmianę. On również czekał na szansę i pokazał, że był gotowy, by dobrze grać. Duży szacunek dla drużyny, bo ten zespół wierzy w naszą drogę, proces treningowy, a dodatkowo poświęca się. To było nasze pierwsze zwycięstwo z Cracovią na jej stadionie od 54 lat. Pełny sektor kibiców Motoru, który głośno nas dopingował, to też jest dla Was oraz dla ludzi, którzy trzymali kciuki przed telewizorami  – powiedział szkoleniowiec.

W dalszych fragmentach konferencji prasowej trener był pytany przez lokalnych przedstawicieli mediów głównie o drużynę "Pasów" oraz niuanse taktyczne. Stolarski podzielił się przy tym ciekawą refleksją na temat PKO BP Ekstraklasy. – Kiedyś były w niej trzy-cztery dobrze przygotowane taktycznie zespoły, a reszta stawki opierała się głównie na jakości indywidualnej zawodników. Teraz jakość indywidualna piłkarzy wzrosła w każdym klubie, a dodatkowo prezesi i dyrektorzy stawiają na mocno rozbudowane sztaby szkoleniowe, przez co przygotowanie jest inne. Dlatego nie jest łatwo być w tej lidze zespołem, który w każdym meczu ma swój moment i dominuje, ponieważ przewaga między pensjami, czy budżetami nie jest taka duża, jak np. w Chorwacji lub w Premier League, gdzie największe kluby od najsłabszych dzieli przepaść. Poziom graczy jest porównywalny, a poziom sztabów mocno się wyrównał. Dziś wygraliśmy, więc mogą nas chwalić za taktykę, a za dwa tygodnie możemy się świecić na czerwono. To jest trudna liga i trzeba cenić liczbę punktów, którą się do tej pory zdobyło skwitował 32-latek.

Oba gole dla Motoru na stadionie Cracovii padły w drugiej połowie. Co ciekawe, szkoleniowiec lubelskiego zespołu nie był dotychczas zadowolony z tego, jak po przerwach prezentowali się jego podopieczni. Mam do siebie o to pretensje, bo uważam, że drugie połowy rozgrywamy dużo słabsze, niż pierwsze. Mniej atakujemy, tworzymy sytuacji, zdobywamy i punktujemy. Jeśli chcemy być na dystansie drużyną, która chce wygrywać seryjnie, to właśnie musimy poprawić moment, który najczęściej zdarza się między 60-75. minutą wyznał.

Rozwiń

Po 15 rozegranych spotkaniach "Motorowcy" legitymują się bilansem czterech zwycięstw, takiej samej liczby porażek oraz siedmiu remisów. Czy wygrana w stolicy Małopolski sprawiła, że sztab lubelskiego zespołu odetchną z ulgą? Wiadomo, że było gdzieś z tyłu głowy, że przed pierwszym gwizdkiem mieliśmy na koncie tyle samo punktów, co zespół będący na miejscu spadkowym. Wiemy też, że Lechia i Piast "wracają zza światów" i bardzo dobrze grają. Musimy patrzeć do tyłu, bo skłamałbym, gdybym powiedział, że nie interesujemy się teraz tabelą. Mam jednak świadomość, że obecnie miejsce nie jest tak ważne, jak zdobycz punktowa, bo jedna porażka może spowodować nawet spadek o sześć pozycji w dół podkreślił Stolarski.

Do końca roku Bartosz Wolski i spółka wezmą udział jeszcze w trzech meczach. W następnej kolejce żółto-biało-niebiescy podejmą przed własną publicznością warszawską Legię. Bilety na to spotkanie zostały wyprzedane i na trybunach zasiądzie komplet publiczności. Pierwszy gwizdek zaplanowano w poniedziałek, 1 grudnia o godzinie 19:00.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo