Kibice w Lublinie z pewnością nie nudzili się podczas starcia
między drugą a szóstą drużyną w tabeli. W pierwszym starciu zdecydowanie lepiej
poradzili sobie przyjezdni, którzy zwyciężyli różnicą pięciu punktów. W drugiej
i trzeciej partii przebudzili się jednak gracze LUK-u. Gospodarze w drugim
secie wygrali do 16, a w trzecim do 18. Wydawało się, że grający bardzo skutecznie
lublinianie utrzymają wysokie tempo i w czwartym secie dokończą dzieła. Tak się
jednak nie stało. Lechia złapała wiatr w żagle i zdołała doprowadzić do
wyrównania. Tie-break należał jednak zdecydowanie do podopiecznych Macieja
Kołodziejczyka, którzy szybko objęli czteropunktowe prowadzenie i potem już
tylko kontrolowali przebieg meczu.
14 grudnia LUK rozpocznie rundę rewanżową. Ich rywalem
będzie APP Krispol Września.
LUK Politechnika Lublin – KS Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:2
(20:25, 25:18, 25:16, 19:25, 15:9)
LUK: Kamil Durski, Damian Wierzbicki, Radosław Sterna, Roman Oroń, Paweł Rusin, Sławomir Stolc, Rafał Cabaj (libero) oraz Szymon Seliga, Jędrzej Goss, Bartosz Zrajkowski, Szymon Pałka.
MVP: Kamil Durski (LUK Politechnika Lublin).