Garbarnia Kraków - Motor Lublin. Jeden punkt na rozpoczęcie sezonu

Motor świetnie niedzielny mecz w Krakowie rozpoczął, bo już w 9. minucie było 1:0 dla przyjezdnych. Co prawda Michał Żebrakowski nie zdołał oddać strzału na bramkę Garbarni, ale napastnika wyręczył w tym rywal - Donatas Nakrosius trafił do własnej bramki.

CZYTAJ TAKŻE: Transfery Motoru Lublin. Oni mają pomóc w awansie [ZDJĘCIA]

Krakowianie wyrównali w 28. minucie, kiedy to Adam Żak wpisał się na listę strzelców, wykorzystując podanie w pole karne z głębi pola. Podopieczni trenera Stanisława Szpyrki odpowiedzieli szybko. W 32. minucie Piotr Ceglarz trafił na 2:1, który skutecznie strzelał po krótkim rozegraniu rzutu wolnego.

Do wyrównania Garbarnia doprowadziła w 67. minucie, ponownie za sprawą gola Żaka, który znowu wykorzystał podanie w pole karne.

CZYTAJ TAKŻE: Marta Daniewska złożyła rezygnację ze stanowiska prezesa Motoru Lublin. "Nie wszystko poszło w zgodzie z moimi wartościami"

Przez ostatni kwadrans meczu lublinianie musieli grać w dziesiątkę - z boiska z czerwoną kartką, za dwie żółte - zszedł debiutujący w Motorze Jakub Staszak. Gościom udało się utrzymać remis do końca spotkania. Skończyło się na 2:2 i jednym punkcie, z którym żółto-biało-niebiescy wracają do Lublina.

Następny mecz w najbliższą sobotę. Motor podejmie na Arenie Lublin Olimpię Elbląg. Początek spotkania o godz. 19.

Garbarnia Kraków - Motor Lublin 2:2 (1:2)

Bramki: Żak 28', 67' - Nakrosius (s) 9', Ceglarz 32'.

Garbarnia: Kozioł – Warczak, Bartków, Duda (62' Kuczak), Słomka, Mularczyk, Kardas, Nowak (62' Dziedzic), Nakrosius, Pranica (75' Marszalik), Żak.

Motor: Furman – Rozmus, Szarek, Rybicki (46' Sędzikowski), Król, Staszak, Wójcik (90' Cichocki), Rudol, Gąsior (62' Kusiński), Ceglarz (68' Kahsay), Żebrakowski.

Żółte kartki: Kardas, Kuczak, Żak - Staszak x2, Żebrakowski, Kusiński.

Czerwona kartka: Staszak 74' (za dwie żółte).

Sędziował: Damian Gawęcki (Kielce).