Lublinianie pojechali do województwa opolskiego z wielką chęcią rehabilitacji po przegranych w stosunku 0:3 z Aluron CMC Wartą Zawiercie (SZCZEGÓŁY) oraz Jastrzębskim Węglem (WIĘCEJ) w ostatnich kolejkach. – Przed nami kolejny mocny przeciwnik, ale wiemy, że nie jest w aż tak dobrej formie, w dodatku w jego składzie pojawiło się kilka urazów a za sprawą meczów w Europie, ma krótszy czas na regenerację. Musimy diametralnie zmienić naszą grę i być bardziej odważnym zespołem, bo ostatnio tego czasem brakowało. Bywają sytuacje, w których po kilku dniach dyspozycja drużyny się odmienia. Mam nadzieję, że ZAKSA nie będzie nad nami tak dominowała fizyką i się jej przeciwstawimy, bo wstyd tak wyraźnie przegrywać – mówił przed zawodami atakujący Mateusz Malinowski.
Żółto-czarni zagrali w Kędzierzynie-Koźlu znacznie lepiej niż w dwóch poprzednich spotkaniach, nawet pomimo faktu, że mieli problemy z ustabilizowaniem formy, przeplatając słabe fragmenty gry bardzo dobrymi. W pierwszym secie solidniej prezentowali się gospodarze, ale w drugiej odsłonie Bogdanka LUK doprowadziła do wyrównania. Następnie znów zasłużenie wygrali miejscowi, lecz w czwartej partii górą byli przyjezdni.
Najwięcej emocji przyniósł tie-break, który był dla zespołu z Lubelszczyzny piątym w rozgrywkach. Początkowo dużą przewagę mieli w nim zwycięzcy poprzedniej edycji Ligi Mistrzów, ale potem lublinianie pokazali ogromny charakter. Ekipa trenera Bottiego potrafiła ze stanu 6:11 doprowadzić do remisu 12:12. Później, po grze na przewagi, trzech piłkach meczowych dla kędzierzynian oraz czterech dla gości, ostatecznie wygraną zanotowała walecznie i bardzo ambitnie grająca drużyna z Lublina. Punkt na wagę zwycięstwa zdobył Alexandre Ferreira. Natomiast tytuł najlepszego zawodnika konfrontacji powędrował do Marcina Komendy.
CZYTAJ TAKŻE: Nowa rozgrywająca w drużynie koszykarek
Kolejny mecz czeka żółto-czarnych w najbliższy poniedziałek. Wówczas do hali Globus pryjedzie PGE Stal Nysa. Początek starcia z tym przeciwnikiem zaplanowano 11 grudnia o godzinie 20:30.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Bogdanka LUK Lublin 2:3 (25:20, 17:25, 25:20, 17:25, 19:21)
Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek 29, Zapłacki 5, Wiltenburg 7, Śliwka 23, Gil 3, Paszycki 7, Shoji (libero) oraz Takvam 1, Kluth i Banach
Lublin: Nowakowski 10, Malinowski 24, Kania 1, Komenda 2, Ferreira 25, Brand 18, Hoss (libero) oraz Hudzik 4, Schulz 3, Krysiak 1
Sędziowali: Paweł Burkiewicz i Tomasz Flis
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.