Sympatycy żółto-czarnych zastanawiali się przed meczem czy ich ulubieńcy znów wezmą udział w emocjonującym, pięciosetowym thrillerze. Tak było bowiem w czterech z sześciu poprzednich spotkań. Jednak tym razem lublinianie szybko rozprawili się z rywalami, będąc lepszym zespołem w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. W szeregach gospodarzy dobrze funkcjonowała zagrywka, było zdecydowanie więcej pozytywnych przyjęć, skutecznych bloków oraz zaskakujących dla Ślepska rozwiązań w ataku. Dzięki temu po 84. minutach gry miejscowi zasłużenie mogli cieszyć się z drugiego w tym sezonie zwycięstwa bez straty seta. Bilans pięciu triumfów i dwóch porażek pozwala ekipie Massimo Bottiego zajmować piątą pozycję w tabeli z dorobkiem 15 oczek.
CZYTAJ TAKŻE: Kibice na meczu siatkarzy ze Ślepskiem Malow Suwałki (ZDJĘCIA)
Za najlepszego zawodnika meczu uznano Alexa Ferrierę. Portugalczyk zanotował 16 punktów, trzy asy serwisowe i dwa bloki. Tym samym 32-latek potwierdza, że z każdym kolejnym występem w Bogdance LUK prezentuje coraz wyższą dyspozycję. W składzie przyjezdnych dwoili się i troili byli zawodnicy lubelskiego klubu - Bartosz Filipiak i Konrad Stajer. Obaj jednak nie byli w stanie zapobiec porażce swojego zespołu.
Następna kolejka czeka żółto-czarnych w niedzielę, 26 listopada. Podopieczni trenera Bottiego zmierzą się wówczas na wyjeździe z Aluron CMC Wartą Zawiecie. Początek rywalizacji z tym zespołem zaplanowano o godzinie 20:30.
Bogdanka LUK Lublin - Ślepsk Malow Suwałki 3:0 (25:20, 25:19, 25:18)
Lublin: Nowakowski 6, Malinowski 13, Kania 6, Komenda 1, Ferreira 16, Brand 9, Thales (libero) oraz Schulz, Krysiak, Hudzik
Suwałki: Sanchez, Stajer 8, Gallego 11, Filipiak 4, Stern 4, Firszt 5, Czunkiewicz (libero) oraz Żakieta 8, Kaciczak 2, Buculjević, Macyra
Sędziowali: Maciej Twardowski i Magdalena Niewiarowska
Widzów: 1524
Komentarze (0)