7 i 8 września podopieczni trenera Massimo Bottiego będą rywalizować w Turnieju Bogdanka Volley Cup imienia Tomasza Wójtowicza w hali Globus. Oprócz miejscowej drużyny w zmaganiach wezmą udział także Sir Susa Vim Perugia (mistrz Włoch), zwycięzca Pucharu CEV - Asseco Resovia Rzeszów oraz mistrz Polski i finalista Ligi Mistrzów, Jastrzębski Węgiel. Początek zawodów w sobotę o godzinie 17:00 od meczu ekip z Lublina i Perugii. – To będzie świetne przetarcie przed ligą w bardzo mocno obsadzonej imprezie. Mam nadzieję, że pokażemy się z dobrej strony przed własną publicznością, bo to na pewno będzie fajne wydarzenie. Hala ma pękać w szwach, bilety zostały wyprzedane, więc atmosfera będzie taka, jak w meczach o stawkę. To będzie spore wyzwanie, żeby pokazać dobrą siatkówkę przeciwko ekipom z europejskiej czołówki – mówi Marcin Komenda, rozgrywający lubelskiego zespołu.
CZYTAJ TAKŻE: Kibice na meczu Legia - Motor [ZDJĘCIA]
W ramach przygotowań do nadchodzącego sezonu Bogdanka LUK rozegrała do tej pory siedem sparingów. W czterech z nich górą byli rywale, zaś trzykrotnie zwyciężyli żółto-czarni. W miniony weekend lublinianie wzięli udział w IV Memoriale Franciszka Ilczuka w Białymstoku, gdzie przegrali 1:3 ze Ślepskiem Malow Suwałki oraz pokonali 3:0 zespół gospodarzy. Co ciekawe były to pierwsze mecze kontrolne, w których wystąpił Wilfredo Leon. Gwiazdor reprezentacji Polski dołączył do zajęć z lubelską drużyną w ubiegłym tygodniu. – Turniej miał w naszym wykonaniu lepsze i gorsze momenty. Zaczęliśmy mecz ze Ślepskiem Suwałki bardzo fajnie, lecz potem wyglądało to dużo gorzej i przegraliśmy spotkanie, w którym powinniśmy zwyciężyć. Rywale nas wypunktowali, zagrali mądrze i musimy to mocno przeanalizować, żeby takie sety nam więcej nie zdarzały. Przed nami dużo pracy. Nie możemy mieć takich wahań formy. Dobrze, że dostaliśmy taki "zimny prysznic" w tym momencie, bo wiemy, co trzeba poprawić jeszcze przed ligą. W niedzielę mierzyliśmy się natomiast z pierwszoligowcem. Z całym szacunkiem do nich, ale naszym obowiązkiem było wygrać i nie stracić seta. To się udało, a momentami gra była dobra. Bardziej należy się jednak skupić na pierwszej konfrontacji. Uważam, że nie przystoi nam grać, tak jak się zaprezentowaliśmy od drugiego seta przeciwko drużynie z Suwałk. Wiadomo, że mamy wielu nowych zawodników, więc to jest normalne, że jeszcze nie wszystko będzie wychodziło i funkcjonowało, tak jakbyśmy chcieli. Nie ma co jednak szukać wymówek, wolę skupiać się na tym, co tu i teraz. Mam nadzieję, że da to nam motywacyjnego "kopa" do jeszcze cięższej pracy, bo naprawdę dobrze trenujemy, więc przyczyny tej porażki nie szukałbym w treningach. Potrzeba dobrej analizy i konkretnych wniosków, bo jeżeli chcemy coś znaczyć w tej lidze, to takie mecze trzeba wygrywać – ocenia Komenda.
CZYTAJ TAKŻE: Koszykarze zaczęli serię sparingów od porażki
Nowy sezon PlusLigi rozpocznie się dla Bogdanki LUK w piątek, 13 września o godzinie 20:30. W inauguracyjnej kolejce podopiecznych trenera Bottiego czeka wyjazdowe starcie ze srebrnym medalistą poprzednich rozgrywek, Aluron CMC Wartą Zawiercie. Pierwszy mecz domowy zaplanowano siedem dni później. Do hali Globus przyjedzie wówczas Trefl Gdańsk.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.