reklama
reklama

Będzie pogrom? Orlen Oil Motor Lublin podejmie beniaminka

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Orlen OIl Motor Lublin

Będzie pogrom? Orlen Oil Motor Lublin podejmie beniaminka - Zdjęcie główne

foto Orlen OIl Motor Lublin

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPodopieczni Macieja Kuciapy mają przed sobą, na papierze, najprostszy mecz tego sezonu. Czy beniaminek zaskoczy?
reklama

Pierwszy dzień majówki przyniesie ze sobą gratkę dla kibiców, jaką jest każde spotkanie przy Z5 dla miłośników czarnego sportu. Patrząc jednak na dysproporcję w siłach obydwu ekip próżno spodziewać się tutaj zaciekłych emocji, a gratką dla fanów będą z pewnością jakiekolwiek mijanki. Obydwa zespoły, które pojadą dzisiaj w Lublinie dzieli przepaść. Trzykrotni mistrzowie Polski w obecnej kampanii potwierdzają mistrzowskie ambicje, a rybniczanie pomimo ambitnej postawy na torze są świeżo po laniu od Apatora przed własną publicznością. W tamtym meczu gospodarzom wyraźnie nie szło nic. Kolejny mecz Nicki Pedersen miał ogromne zażalenia do pracy swoich mechaników i wydaje się, że już dzisiaj może być bardzo podobnie.

ROW Rybnik na papierze wydaje się murowanym kandydatem do spadku, choć póki co Stal Gorzów i Falubaz Zielona Góra pokazują, że mają chęć obalić mit o spadającym beniaminku. "Rekiny" objechały przed własną publicznością gorzowian i ambitnie walczyły w Grudziądzu, by ostatecznie przegrać dwunastoma "oczkami". Ich niekwestionowanym liderem jest, póki co, Rohan Tungate ze średnią punktową na poziomie 2.125. Australijczyk miał być zawodnikiem drugoliniowym w zespole ekstraligowego "świeżaka", a póki co pracuje na kontrakt w jeszcze lepszej ekipie. Pytanie jak odnajdzie się na bardzo wymagającym lubelskim owalu.

Po dwóch spotkaniach nastąpiła także, jak mówi trener Piotr Żyto, planowana wcześniej zmiana i Maksyma Drabika zastąpił Gleb Czugunow. Rosjanin z polskim paszportem w starciu z Toruniem przywiózł sześć "oczek", ale śmiało można stwierdzić, że w jego przypadku jazda była lepsza niż dorobek punktowy. Wciąż uśpieni wydają się Pedersen i Chris Holder, którzy mieli we dwóch utrzymać projekt pod tytułem "ROW w Ekstralidze" i ciężko spodziewać się by przebudzenie nastapiło właśnie w Lublinie z ekipą, która słabych punktów zwyczajnie nie posiada. Sport widział już różne cuda, ale wszystko inne niż przekonujące, dwucyfrowe, zwycięstwo mistrzów Polski będzie tutaj uchodziło za sporą niespodziankę. Początek meczu już o godz. 18. Transmisja w Eleven Sports 1.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo